Nie żyje członek Four Horsemen
Four Horsemen jest jedną najbardziej rozpoznawalnych stajni w historii wrestlingu. Niestety musimy pożegnać jednego z członków tej legendarnej formacji
Chodzi konkretniej o Ole Andersona. O śmierci członka-założyciela stajni, poinformował Ricky Morton za pośrednictwem swojego Instagrama.
Wyświetl ten post na Instagramie
Anderson, a raczej Alan Robert Rogowski zmarł w wieku 81 lat. Po zakończeniu swojej zapaśniczej kariery pracował jako booker w Georgia Championship Wrestling i Jim Crockett Promotions, współpracując z Vincem McMahonem przy przejęciu GCW w 1984r.
Ostatecznie został członkiem zespołu wykonawczego WCW. Co ciekawe, podobno odmówił udziału w filmach dokumentalnych oraz wszelkiego rodzaju promocji w ramach WWE Hall of Fame, tłumacząc to niechęcią w kierunku McMahona. Anderson zarzucał Vince’owi „imperializm”, zwłaszcza w postaci wykupienia WCW przez WWE.
Ole był oryginalnym członkiem Four Horsemen obok Rica Flaira, Arna Andersona oraz Tully’ego Blancharda, wspomaganych przez J.J. Dillona. Ostatecznie w 1987r. Anderson został zastąpiony przez Lexa Lugera.
Rogowski w swojej karierze występował także w Minnesota Wrecking Crew, wraz ze swoim kayfabe’owym bratem, Genem Andersonem. W 2007 roku u Ole stwierdzono stwardnienie rozsiane. Przyczyna śmierci nie jest jednak jeszcze znana.