W dniu wczorajszym odbyła się kolejna edycja Open Air Next Step Wrestling w Dreźnie. Miejsce to po raz kolejny zebrało dużą ilość fanów (450 osób). Zapowiedzianych zostało 8 pojedynków w tym 3 mistrzowskie oraz jeden z udziałem mistrza Maniac Zone Wrestling – Shadowa.

Walka nr 1. Dynamite Dave vs Ilja Dragunov
Świetny opener w którym wystąpił znany w Polsce Dave oraz zwycięzca WXW Carat Gold 2017 Ilja. Początek bardzo spokojny, z każdą minutą walka robiła się coraz szybsza. Przewaga Ilji pomimo kilku kontr Dave’a była niepodważalna. Pojedynek zakończył się po finisherze Dragunova odbijąc się od narożnika głową i ramieniem trafił rywala w klatkę piersiową.
Zwycięzca: Ilja Dragunov (14 min) ***

Walka nr 2. Tag Team Match. Zeritus & Dusty Of Doom vs Christopher Anthony & Pete Bouncer
W tym przypadku fajerwerków nie było. Zeritus otrzymał debiutującego walce DOD, który nie oszukujmy się oprócz wyglądu ciężkiego i przedziwnej maski nic więcej nie miał do zaoferowania. Ich rywale, oboje wysportowani i lotnicy, którzy bez wielkich problemów pokonali rywali.
Zwycięzcy: Christopher Anthony & Pete Boucer (11 min) * ½*

Walka nr 3. Marcus Monere vs SkullEvil vs Shadow
Walka w której wystąpił mistrz Maniac Zone Wrestling. Pojedynek od samego początku stał na wysokim poziomie i szybkim tempie co spodobało się publiczności. Po gongu Monere i Shadow szybko pozbyli się Skulla poza ring. Od tego momentu oboje zostali w ringu kręcąc ciekawe akcje. Po powrocie Czecha walka trochę się zaostrzyła. Ważnym momentem walki był Moonsault Shadowa z trzeciej liny poza ring. Zaraz po nim usłyszeliśmy okrzyki Holy Shit !!! W walce Shadow wykonał kolejny Moonsault ale tym razem bez historii. Pod koniec walki Shadow chciał skontrować Czecha, ten jednak w porę się obrócił i wykonał RKO Shadowowi inkasując tym samym zwycięstwo w walce. Po walce Shadow pomógł Monere wstać i razem opuścili ring.
Zwycięzca: SkullEvil (11 min) ***

Walka nr 4. Laurance Roman vs Fabius Titus NEXT STEP NATIONAL CHAMPIONSHIP.
Kapitalna walka. Lauri od momentu rozpadu SZOPÓW stał się topową gwiazdą sceny NEXT STEP. Jego rywalem był debiutujący Titus, który miał za sobą już warsztat ringowy. Oboje szybcy, w walce ujrzeliśmy masę lotnych akcji. Publika świetnie dopingowała i zawodnicy dali z siebie 101%. Walkę wygrał Roman i zachował tytuł.
Zwycięzca: Laurance Roman (11 min) *** ½ *

Walka nr 5. Posse In Effect vs DTD (Franz Engel & Johny Rancid) TAG TEAM NEXT STEP CHAMPIONSHIP
Publika oszała podczas wyjścia topowych face’ów federacji. Rick Baxter odniósł kontuzję nogi podczas ostatniej gali w innym mieście w Niemczech i mimo problemów z nogą walczył. Rywale od razu podłapali problem przeciwnika i skupili się na nodze. Kiedy na ring wszedł Grannatic sytuacja się obróciła i o to team DTD był rzucany po ringu. Po chwilowej demolce rywali Franz i Johny ponownie wyszli na prowadzenie. Przewaga rosła, Baxter chciał pomóc partnerowi który leżał w uścisku Rancida. Nie zauważył on Franza który zrzucił go ringu, następnie wchodząc na drugą gdzie wykonał skok prosto na Grannatica, który został wyliczony.
Zwycięzcy: DTD (8 min) ** – Nowi Mistrzowie Next Step Tag Team

Walka nr 6 – Ivan Kiev vs Da Mack – Walka o miano pretendenta do walki o NEXT STEP CHAMPIONSHIP.
Wow, to było genialne jak ci zawodnicy mieli chemię między sobą. Wielka owacja dla Macka podczas wejściówki. Szybkie tempo, piękne akcje, wszystko to sprawiło że publiczność wręcz odpływa podczas kibicowania. Walka bardzo równa, przewaga raz jednego raz drugiego. Warsztat Da Macka który został wzbogacony przez wizytę w USA, sprawił że stał się on jednym z najlepszych w swojej wadze. Ivan Ikona europejska, pokazał że jednak na starym kontynencie wrestling też stoi na wysokim poziomie. Zwycięzcą Ivan Kiev. Po walce wielka owacja dla Macka, który zapewne jeszcze będzie próbował swoich sił w USA.
Zwycięzca: Ivan Kiev (12 min) ****

Walka nr 7. 8 man Tag Team Match
W walce wystąpili między innymi Catch Connection, Matt Buckna, Chris Rocke. W walce zobaczyliśmy wielki bodyslam 5 na 4 oraz kapitalny spear Matta Buckny.
Zwycięzcy: face’owie (12 min) **

Walka nr 8. Marcus Al Ani vs Koray
To było bardzo dziwne. Niby walka wieczoru, a wśród publiczności nie zebrała żadnych emocji. Obecny mistrz mimo, że wygląd i umiejętności ma to przez rywala pewnie ta walka pozostawała wiele do życzenia. W zasadzie większość mogła być już wyczerpana poprzednimi walkami ale to tylko podejrzenia. Walkę wygrał Al Ani i pozostał mistrzem. Jego następnym rywalem będzie Ivan Kiev
Zwycięzca: Marcus Al Ani (9 min) **

Ocena ogólna gali ***, to było super widowisko. Zobaczyć w akcji Da Macka, Ilje Dragunova, Ivana Kieva, to było coś co na pewno warto zapamiętać i wrócić tutaj. Z bardzo dobrej strony zaprezentował się Shadow, który był wspierany przez kilku Polaków. Został on także doceniony przez Backstage.

Autor raportu: Tomasz Warchoł (https://www.facebook.com/Wrestlingowym-Szlakiem-530977877011456/?ref=ts&fref=ts)