Matt Hardy komentuje decyzję Cody’ego Rhodesa – opuszczenie AEW i dołączenie do WWE
W trakcie najnowszego odcinka The Extreme Life Of Matt Hardy wrestler All Elite Wrestling wypowiedział się na temat odejścia Cody’ego Rhodesa i dołączenia do WWE.
The American Nightmare powrócił do federacji World Wrestling Entertainment podczas WrestleManii 38, co według Matta było bardzo dobrą decyzją.
Uważam, że wyszło bardzo dobrze i cieszę się z tego powodu. Zawsze byliśmy w dobrych relacjach, ponieważ spędziłem mnóstwo czasu z Codym w erze pandemii. Utknęliśmy w Jacksonville i robiliśmy eventy Dynamite niemalże dzień po dniu. Później Tony Khan wprowadził Dark, więc nasza współpraca była jeszcze obszerniejsza.
Czasami przebywaliśmy w Daily’s Place do 3 rano nagrywając materiały dla Dark lub innych projektów. Tak więc dużo czasu spędziłem ze wszystkimi facetami z AEW. Oczywiście bardzo zbliżyłem się do Cody’ego, co pozytywnie wpłynęło na nasze relacje i dobrze nam się współpracowało ze sobą.
Opuszczenie AEW i dołączenie do WWE.
Zawsze robi się smutno, kiedy ktoś odchodzi, zwłaszcza kiedy jesteście dobrymi kumplami i pracujecie ze sobą od wielu lat. Ale z drugiej strony cieszę się, ponieważ nieważne gdziekolwiek pójdzie, odniesie tam sukces. To tak, jakby dostał nowe życie. W wrestlingu panuje taka kultura, a ja jestem tego najlepszym przykładem.
Nie możesz zostać w jednym miejscu zbyt długo. Chyba, że jesteś the guy, a takich osób było zaledwie kilku. Na pewno jest nią The Undertaker, a w przyszłości będzie Roman Reigns. Pozostali muszą próbować czegoś nowego, aby być gorącym, aktualnym, nowym oraz świeżym towarem w branży wrestlingowej.
Sukces Cody’ego i występ na WrestleManii 38.
Byłem bardzo szczęśliwy z tego powodu. Jego prezentacja była doskonała i taki właśnie był Cody w All Elite Wrestling. Czapki z głów dla AEW za stworzenie tak niesamowitej postaci w telewizji. Byłem bardzo szczęśliwy z możliwości obejrzenia starcia z Sethem Rollinsem, oni po prostu zniszczyli arenę w Teksasie.