Jon Moxley: „Stałem na ringu w kostiumie niedźwiedzia z jakiegoś powodu (…) pamiętam jak stałem tam czując, że osiągnąłem dno”
WWE ogłosiło na początku ubiegłego roku, że Dean Ambrose (a teraz Jon Moxley) wkrótce opuści federację. Zawodnik nie chciał podpisać nowego kontraktu i był zadowolony, że odchodzi. W pierwszym odcinku podcastu AEW Unrestricted, Moxley opowiedział o swoim pierwotnym planie i o tym jak chciał odpuścić sobie wrestling na rok lub dwa lata. Miał nadzieję, że po opuszczeniu WWE, skupi się na czymś nowym.
„Wiedziałem, że opuszczam WWE na około 8 miesięcy przed przejściem do AEW. Nie wiedziałem jednak wtedy dokąd pójdę ani co zamierzam. Myślałem o wyjeździe do Japonii lub występowania pod maską. Naprawdę nie mogłem sobie wyobrazić co chciałbym robić. Nie chciałem występować na każdym show na którym mówiliby 'były WWE Superstar Dean Ambrose’, a ktoś brałby za to pieniądze. Próbowałem zostawić przeszłość za sobą. Pomyślałem, że może wyjdę z centrum uwagi, a kiedy wymyślę coś nowego i będę gotowy wrócić za rok lub dwa lata to spróbuję ponownie wejść na scenę narodową. Zwracałem uwagę na Ring of Honor, Impact, Japonię; Wiedziałem, że na pewno chcę udać się do Japonii, ponieważ zawsze lubiłem tam wrestling, kiedy byliśmy tam z WWE. Po prostu kocham tamtejszych fanów, to inna kultura, inny styl. Chciałem zrobić sobie wolne i powrócić po czasie, ale nic z tych rzeczy się nie wydarzyło.”
Jon Moxley przyjaźnił się z Codym Rhodesem i Chrisem Jericho jeszcze za czasów WWE. To właśnie oni odezwali się do niego w sprawie All Elite Wrestling.
„Opowiadają mi o tym całym AEW, a ja mówię: 'to brzmi naprawdę niesamowicie, ale uwierzę kiedy zobaczę’ (…) To wspaniale, że to wszystko jest prawdziwe. To wciąż coś szalonego, ponieważ jeszcze rok temu nie było uzasadnionej alternatywy. Fani tego chcieli od lat. To coś, czego ten biznes potrzebował od lat.”
„Pierwszym show było Double or Nothing w maju. To było 3 tygodnie po tym jak mój kontrakt z WWE dobiegł końca i odbyło się to w Las Vegas (red. gdzie Jon Moxley aktualnie mieszka). To nie miało znaczenia, ale z drugiej strony fakt, że to było w Vegas sprawił, że to było dla mnie jak znak. Nie muszę nawet wsiadać do samolotu. To było tak, jakbym nawet nie znalazł tego show. To te show odnalazło mnie. Wszystkie znaki na wszechświecie wskazywały mnie tam. To było jak: 'w porządku, chyba to robimy’.”
Moxley odpowiedział też o tym, dlaczego tak bardzo chciał wziąć wolne. Mówił o swoim feudzie z The Mizem. To właśnie wtedy poczuł, że osiągnął dno w swojej karierze.
„W tamtym czasie, kiedy zmierzałem do AEW, szczerze mówiąc, nie wiedziałem jak ludzie będą na mnie reagować. Czy będą mi kibicować, a może buczeć, a może będą cicho. To właśnie dlatego chciałem wziąć wolne. Czułem, że moja reputacja została już tak zniszczona, że muszę zacząć od nowa.”
„Pojawiasz się ze strzykawką w dupie w telewizji, przebierasz się za misia i wykonujesz w tym stroju DDT i inne takie gówna. Pamiętam, jak kiedyś stałem na ringu w kostiumie niedźwiedzia z jakiegoś powodu. Nie potrafię ci nawet tego wytłumaczyć, dlaczego tak było, ale wykonałem wtedy DDT na Mizie i zdjąłem nakrycie głowy. Myślałem tylko wtedy o tym jak bardzo jest to głupie. To nawet nie jest śmieszne, ani rozrywkowe. Po prostu pamiętam jak stałem tam czując, że osiągnąłem dno. To było do kitu, a ja byłem skończony. Miałem wiele takich chwil.”
„Obawiałem się tych fanów, którzy chcieli alternatywy. Tych, którzy przybywają na Ring of Honor, Impact lub AEW, ponieważ nie chcą już Monday Night RAW. Nie chcą WWE. Byłem przestraszony tym, że byłem synonimem bzdur z WWE. Bałem się, że ludzie będą mówili na mnie ’o Boże, idiota z WWE. Co zamierzasz? Uderzyć kogoś hot-dogiem? Jezu Chryste. Ta federacja jest do bani. Nie mogę uwierzyć, że ściągnęli gościa od hot-dogów’. Tak bardzo się tego bałem. Moja wdzięczność wobec ludzi, którzy mnie przyjęli i zaakceptowali oraz że nie obrzucili mnie żadną bzdurą WWE wtedy w budynku jest ogromna.”
Moxley mówił też o swojej pierwszej walce w NJPW z Juice Robinsonem, gdzie wygrał IWGP United States Championship. Powiedział, że był zdenerwowany przed tą walką, ale czuł, że obudził się z długiej drzemki. Pochwalił swojego przeciwnika uznając go za wielki talent. Wspomniał, że była to dobra, szalona walka dodając, że poczuł wtedy iż wrócił i znowu jest sobą. Cały ten długi wątek zakończył tym, że czeka teraz na coś złego, ponieważ jak dotąd działo się dla niego wiele dobrego.