Eddie Kingston o Takeshicie, CM Punku, Gabe Kiddzie

0

Eddie Kingston w wywiadzie dla Wrestling With Narrative poruszył wiele interesujących wątków. Od maja 2024 jest kontuzjowany po walce z Gabe Kiddem w NJPW i dochodzi do siebie. Mogłoby się wydawać, że ma dużo czasu na oglądanie wrestlingu, ale jak sam mówi:

Nie oglądałem niczego poza rzeczami, które chciałem obejrzeć. Nie oglądałem AEW, nie oglądałem New Japan. Oglądałem stare New Japan. Oglądałem, wiesz, moje rzeczy z King’s Road i oglądałem wczesne NOAH i to wszystko. Nie chcę oglądać niczego nowego, bo to mnie wkurzy. Cokolwiek obejrzę, to mnie wkurzy, wiem, że tak jest. Jest jedna osoba, którą obserwuję. Takeshita. To jedyna osoba, którą będę obserwować.

Mad King skomentował też człowieka, w walce z którym doznał poważnej kontuzji:

Homicide mi to powiedział i to jest jedyny powód, dla którego w to wierzę, ponieważ Homicide nie kłamie, nie ściemnia, nie obchodzi go to.  Gabe Kidd psychicznie  jest młodszą wersją mnie. Nie fizycznie, fizycznie nadal jest w lepszej formie niż ja, ale i tak zrobię mu dziurę w piersi. Mówię, że młodsza wersja mnie bez wątpienia i prawdopodobnie dlatego, psychologicznie rzecz biorąc, prawdopodobnie dlatego go nie lubię. Prawdopodobnie dlatego, że przypomina mi młodszą wersję mnie. Teraz jestem zainteresowany i to może sprawić, że zacznę korzystać z mojego konta New Japan World i zobaczę, co się dzieje, ponieważ chcę zobaczyć, jaki sobie teraz radzi w New Japan”.

Prowadzący wywiad poprosił też o parę miłych słów na temat CM Punka, na co Kingston odrzekł:

Uwielbiałem walić go w twarz, tyle ci powiem. Powtarzam, nie jestem krętaczem, nie będę kłamał i mówił: „Nic, pieprzyć go”. Wyrzucę z tego osobiste kwestie i po prostu spojrzę na to z zewnątrz i powiem, że Punk jest jednym z niewielu nazwisk, które pozostały w wrestlingu, gdzie jeśli umieścisz jego nazwisko na billboardzie, sprawisz, że ludzie przyjdą i zobaczą, co się dzieje. Osobiście to inna historia, ale jeśli chodzi o biznes, to jest naprawdę jednym z ostatnich nazwisk w wrestlingu które to potrafią. Nie oglądałem WWE od bardzo dawna, to mnie nie interesuje. Ale to ja. Jeśli to cię interesuje, niech Bóg błogosławi, super, że oglądasz wrestling, to jest wszystko, co mnie osobiście obchodzi. Punk, jeśli umieścisz jego nazwisko na czymkolwiek, ludzie albo to kupią, albo przyjdą zobaczyć, co się dzieje. Umieścisz go w supermarkecie, Walgreens czy gdzieś, mówiąc, że CM Punk tu będzie, ludzie przyjdą zobaczyć, co robi. Więc zdecydowanie ma nazwisko”

Niestety wygląda na to, że na powrót do ringu jeszcze trochę poczekamy, bo jak sam zainteresowany mówi:

Fizycznie czuję się jak gówno. Psychicznie czuję się jak gówno. Więc każdego dnia po prostu pracuję nad tym, żeby było lepiej. Dzięki Bogu mam dobrą partnerkę i dobrych przyjaciół wokół siebie, nie będę wymieniał kogo, bo niektórzy pracują w innych firmach [śmiech] i nie chcę im psuć życia. Mam wokół siebie dobrych ludzi, naprawdę mam. Więc tak, radzę sobie nieźle.

 

Więcej postów

Przygodę z wrestlingiem zaczął w drugiej połowie lat 90., chłonąc WCW, WWF i ECW. Potem na 20 lat ta rozrywka zniknęła z jego radaru, ale czym skorupka za młodu nasiąknie... Dzisiaj skupia się na WWE, AEW i NJPW, sporadycznie zerkając na to co dzieje się na scenie niezależnej.