W najnowszym odcinku Talk is Jericho gościem Chrisa Jericho był wieloletni rywal oraz przyjaciel Juventud Guerrera. Doświadczony wrestler w ringu All Elite Wrestling zadebiutował w sierpniu ubiegłego roku rywalizując z Y2J jako jeden z The Five Labors of Jericho.
Kiedy tworzyliśmy Five Labors of Jericho pierwotnym pomysłem było zaangażowanie każdego członka The Pinnacle, czyli Shawna Spearsa, Daxa Harwooda, Casha Wheelera, Wardlowa a na końcu Maxa – ujawnia Chris Jericho. Po namyśle doszliśmy do wniosku, że powinniśmy troszkę zmienić dobór wrestlerów, a Max zasugerował Nicka Gage’a. Ja o nim słyszałem kilka rzeczy, więc to był dobry pomysł. Później zastanawiałem się, z kim mógłbym walczyć. Powinniśmy wybrać kogoś, kogo nikt nie widział od pewnego czasu. Mieliśmy kilka ciekawych pomysłów, ale powiedział, że Juventud może być dobry. Nie wiem, dlaczego o tobie pomyślałem, ale to była idealna okazja. Byłeś kimś kogo ludzie znali, ale od dawna nie widzieli.
MJF przedstawił Guerrerę jako drugiego rywala Chrisa Jericho po walce z Nickiem Gagem. Kiedy nazwisko Guerrery po raz pierwszy zostało wykorzystane w AEW?
Pierwszy raz chyba dwa lata temu, kiedy zrobiliśmy promo z MJF’em. Odbyło się to w Nashville – wspomina Chris. Potrzebowałem jakiegoś żartu lub ciosu, nie mogłem nic wymyślić, więc zadzwoniłem do Briana Gewirtza z pytaniem. Brian, czy masz może jakiś dowcip na temat MJF? On odpowiedział – A co powiesz na to, że kiedy twoi rodzice oglądali jak pokonują Juventuda Guerrerę, byli napaleni i uprawiali seks, a potem urodziłeś się ty. Po tym tekście fani zaczęli chantować Juvi. Od tego momentu co jakiś czas pojawiał się pomysł regularnej współpracy i dlatego doszło do realizacji. O Juvim wspominaliśmy dwa lata temu, więc pasowało Cię zaangażować w projekt. Przez 20 lat mieliśmy wiele wspaniałych pojedynków, a od jakiegoś czasu nikt Cię nie widział. To był idealny pomysł i moment, a ludzie którzy Cię znają będą podekscytowali. Faktycznie tak się stało. To było idealne połączenie.
Kiedy MJF ogłosił Gage’a jako rywala Y2J ten pojawił się w tunelu dla fanów. Kiedy wypowiedział imię Guerrery wrestler z Meksyku nie zjawił się.
Dwa tygodnie wcześniej, kiedy MJF ogłosił Nicka Gage’a jako mojego rywala, on pojawił się na scenie. Wtedy pomyślałem, że byłoby wspaniale móc sprowadzić Juvi. Wiza nie była gotowa na czas, więc się nie udało. Próbowaliśmy to rozgryźć i myślę, że ludzie chcieli zobaczyć Juvi, ale nie mogliśmy im tego dać. Coś się dzieje z jakiegoś powodu, ponieważ mój sprzęt do wrestlingu nie był gotowy – dodał Guerrera. Gdybym przyjechał w tym dni, nie kupiłbym tego co zazwyczaj. Gwarantuję, że to mnie uratowało. Było bo troszkę dziwnie i nie wyglądało by dobrze.