Podczas męskiego Royal Rumble Matchu na Royal Rumble powrócił były komisarz SmackDown, Shane McMahon.
Portal Ringside News jako pierwszy poinformował o występie syna prezesa WWE Vince’a McMahona. Zarówno fani wrestlingu, jak i wrestlerzy z rosteru mieli wiele zastrzeżeń, co do występu Shane’a, który jak się okazało pełnił rolę producenta wspomnianego 30-osobowego starcia. Wiele wskazuje na to, że jednym z niezadowolonych wrestlerów był były WWE Champion Brock Lesnar.
Z powodu wielkiego heatu jaki spadł na Shane’a McMahona wstępne plany dotyczące jego powrotu oraz występu na WrestleManii 38 uległy zmianie. W dodatku Vince McMahon „po cichu” zwolnił swojego syna, gdyż nie miał innego wyboru. Gdyby do tego nie doszło prawdopodobnie utrzymałoby się niezadowolenie wielu gwiazd oraz niskie morale w szatni.
Według Fightful Select, Brock Lesnar nie był zadowolony z zachowania Shane’a McMahona podczas „tworzenia scenariusza” do Royal Rumble.
https://twitter.com/WrestNewsPost/status/1490384938880823301
Powiedziano nam, że kiedy Vince McMahon dowiedział się o planach Shane’a McMahona, nie był z nich zadowolony, tak samo jak Brock Lesnar. Shane nalegał, aby to jego scenariusz został zaprezentowany w telewizji, ale tak się nie stało.
Tak więc musimy uzbroić się w cierpliwość i tylko czas pokaże, jaka będzie przyszłość Shane’a O Maca w branży wrestlingowej.