Site icon MyWrestling

Bo Dallas wypowiada się na temat emocjonalnych prom wspominających jego brata.

W programie Dead Meat Presents Bo Dallas odniósł się do emocjonalnych prom jakie przyszło mu tworzyć na potrzeby budowy Wyatt Sicks.

Bo Dallas kontynuuje dziedzictwo swojego brata swoimi storylinami w WWE, prowadząc Wyatt Sicks jako Uncle Howdy. Historię grupy, którą wspólnie zaplanowali przed przedwczesną śmiercią Bray’a Wyatta.

Jak wyjaśnił w programie Dead Meat Present na początku wszystko było bardzo trudne. Część materiałów o jego zmarłym bracie była kręconych jeszcze w momencie w którym Dallas sam się leczył. Gwiazda WWE nakręciła segment, w którym mówiła jako on sam do swojej postaci Uncle Howdy’ego. Wiedział, że musi przez to przejść, ponieważ spędził cały dzień przygotowując się psychicznie.

To było wiele trudnych pytań i rzeczy, na które tak naprawdę nie odpowiedziałem ani nie zmierzyłem się z nimi w moim prawdziwym życiu do tego momentu. Było to bardzo emocjonalne, poczułem to i pomyślałem: Musimy to zrobić dziś wieczorem. Czuję że musimy to nagrać dzisiaj wieczorem. To było również oczyszczające. To pomogło.

Jeśli chodzi o debiut Wyatt Sicks pod koniec Raw w czerwcu, Dallas powiedział, że wiedział, że musi to zrobić dla swojego brata, jak i dla siebie. Powiedział, że w tym momencie wciąż pracował nad sprawami osobistymi, co nadal robi. Wyjaśnił, że nawet mając 15 lat doświadczenia w wrestlingu, nie wiedział, jak sobie z tym poradzi.

Stałem na korytarzu, a światło zaczęło się zapalać, usłyszałem tylko jedną nutę — wyjaśnił. Przysięgam, czułem, że mój brat był ze mną. Przeszedłem od bycia Czy mogę to zrobić? do bycia bardziej pewnym siebie, wiedząc, że robię to, co powinienem robić, [bardziej] niż kiedykolwiek w moim życiu.

Exit mobile version