Darby Allin o WWE Performance Center: „Jest tam milion gości, którzy nigdy nie ujrzą światła dziennego”
Darby Allin, gwiazda AEW w rozmowie z „Uproxx” wypowiedział się na temat swojej kariery oraz WWE.
„Chcę walczyć z ludźmi z którymi fani uważają, że nie powinienem. Wiesz, ktoś taki jak Jericho, czy ktokolwiek. Zawsze staram się udowodnić ludziom, że się mylą. To przynosi dużo radości.”
Allin zdradził również, że ma w AEW stuprocentową wolność twórczą.
Przed podpisaniem kontraktu z All Elite Wrestling, Darby występował w EVOLVE, które współpracowało z WWE. W wywiadzie zauważył, że choć toczył tam niesamowite walki, nikt nie zwracał na to uwagi.
„Nie budowało to mojej kariery. Walczyłem z Adamem Colem, a potem sprawdzałem na Twitterze jak wiele osób będzie o tym pisać. Jak się okazało, tylko dwie osoby o tym pisały i wtedy zrozumiałem, że bycie tutaj wcale nie pomoże w dowartościowaniu twojego nazwiska. Nie zyskasz więcej obserwujących. Nie sprawisz, że będzie wokół ciebie więcej szumu.”
Allin wskazał też WWE Performance Center jako miejsce, które go nie interesuje, głównie ze względu na liczbę obecnych tam osób.
„Jest tam milion gości, którzy nigdy nie ujrzą światła dziennego. To nie jest tego warte. Więc pomyślałem, że nawet mnie to nie interesuje. Nie jestem typem faceta, który chce siedzieć na uboczu i mówić: 'rany, cieszę się, że jestem w WWE’. Nie obchodzi mnie coś takiego.”