Siemanko. Ciężki tydzień mi się trafił, ale nie mogę ominąć WWE 205 Live. Neville zapowiedział, że odbędzie się jego celebracja a także dowiemy się kto będzie kolejnym pretendentem do pasa Cruiserweight.

Walka Nr.1: Akira Tozawa vs The Brian Kendrick

Kendrick przed walką powiedział, że Akira naprawdę czegoś nie rozumie. Lekcją numer dziesięć nie będzie dobra dyspozycja tylko przewaga psychologiczna.

Brian wycofał się od razu i wrócił do ringu dopiero po paru chwilach. Japończyk chciał go pogonić i nawet to uczynił a w ringu zablokował szarżę Kendricka. Udało mu się wymierzyć serię Forearmów, Bicycle Kick, Penalty Kick oraz Standing Senton. 1…2…Kick-out. Akira nie przestawał atakować i potraktował rywala serią Chopów. Brian jednak mądrze przeszedł do Roll-upa, ale nadział się na Dicuss Elbow. Kendrick chciał coś zrobić i zaatakował oczy rywala aby następnie zaskoczyć go Calf Kickiem. Pora na serię uderzeń w stronę głowy Tozawy oraz Camel Clutch. Japończyk uwolnił się i zaskoczył rywala Dropkickiem. Panowie wymieniali się uderzeniami aż Akira zablokował Back Suplex na dwa Forearmy. Po chwili dorzucił on Player’s Boot oraz Standing Hurricanranę. Kendrick nic nie mógł zrobić i zamroczył go potężny Forearm. Akira nie chciał przestać i miał dla niego Sucide Dive. Wracamy między liny gdzie Brian zrzucił Tozawę z narożnika i zaplanował Superplex. Tozawa na to nie pozwolił i jego przeciwnik narzekał na to, że jego oczy zostały zaatakowane. Szybko ruszył on z ofensywą, ale Akira skoczył na niego. Mamy unik i Japończyk źle wylądował przez co uszkodził sobie nogę. Kendrick nie mógł w to uwierzyć i czekał aż jego rywal wstanie, ale Akira nagle wstał i zaskoczył Briana Roll-upem, który dał mu zwycięstwo!

Zwycięzca: Akira Tozawa – 5.30 via Pinfall (Właściwie wyglądało to jak squash na co nie mogę narzekać, bo przykro się robi gdy widzi się jak Akira przegrywa w walkach z Kendrickiem. Tutaj było inaczej i końcówka nawet mi się podobała – Tozawa powoli wychodził w tym feudzie na idiotę, ale coś po dzisiejszej walce chyba się zmieni.)

Po walce Tozawa wyśmiał Briana i jego przewagę psychologiczną a następnie dodał, że to była lekcja numer jeden dla Kendricka.

Walka Nr.2: Rich Swann vs Oney Lorcan

Panowie podali sobie dłonie, ale Oney od razu wymierzył mocny Running Uppercut oraz dwa Corner Hip Pressy. Swann uniknął trzeciego i próbował ataków, ale Lorcan każdego uniknął aby zgnieść Richa mocnym Clothesline’m. Dawny Biff postawił na serię Chopów oraz mocne kolano. Swann chciał cokolwiek uczynić, ale jego rywal zapiął Abdominal Stretch. Dźwignia trochę trwała, ale Rich się uwolnił tylko po to aby otrzymać Kitchen Sink. To jednak nie koniec ofensywy Lorcana, bo postawił on na Gourdbuster na liny i zapiął po tym Bodyscissors. Były mistrz Cruiserweight potraktował rywala łokciem aby zaskoczyć go jeszcze High Kickiem. Zaskoczony Oney wysłał go jednak na narożnik i wszedł do góry aby zaplanować Half Nelson Suplex z narożnika. To się nie udało, ale mamy drugą próbę, która już jak najbardziej się udała! Albo i nie, bo Swann utrzymał się na nogach aby wykonać Spinning Sole Kick. Tiger Bomb jednak nie wyszedł i Oney zaskoczył Richa potężnym Alabama Slamem w narożnik! 1…2…Kick-out. Lorcan się zdenerwował i wykonał parę Uppercutów, ale nagle załapał się na parę ciosów, dwa Clothesline’y oraz jakieś cienkie kopnięcie. Swann podniósł jeszcze gwiazdora NXT aby trafić go Chopem, mocnym kopnięciem i Avalanche Hurricanraną. RS postawił po tym na Phoenix Splash i mamy koniec.

Zwycięzca: Rich Swann – 6.50 via Pinfall (Lorcan pokazał się z bardzo dobrej strony i bez problemu kontrolował on pojedynek. Ciekawe czy był to jego jednorazowy występ czy na stałe przeniosą go do tego programu, ale obawiam się, że pełniłby on rolę Drew Gulaka. Tak czy siak solidne starcie, ale tylko dzięki dobrej dyspozycji Oneya, bo Swann jakoś się nie starał.)

Rich Swann miał do powiedzenia coś ciekawego. Od kilku tygodni pewna piękna kobieta, którą jest Alicia Fox dostawała ciekawe prezenty. Noam Dar powiedział, że to były prezenciki od niego, ale to wszystko jest kłamstwem, bo te podarunki były właśnie od Richa. No nie, co za zaskoczenie. Właściwie każdy to wiedział od początku tak samo jak każdy wiedział, że Cena oświadczy się Belli. Nie wiem dlaczego są osoby, które się szczycą tym, że to wiedziały, bo nawet Funaki tego się spodziewał. W ogóle powracamy do głupich historii polegających na tym, że face’owie będą odbijać laski heelowym wrestlerom, bo w końcu to takie fajne gdy ktoś odbija komuś dziewczynę.

Drew Gulak pogratulował Mustafie Aliemu dobrej walki z wczorajszego Raw. Dodał on, że była to piękna porażka. Mustafa nie był zadowolony z jego słów, ale Drew powiedział, że zmiany na pewno wystąpią i on mu oferuje bycie jego prawą ręką. Ali nie wiedział o co chodzi i to tyle.

Na stage’u zatrzymały się gwiazdy z turnieju o pas United Kingdom. Byli to Trent Seven, Mark Andrews, Wolfgang oraz Pete Dunne. Dołączył do nich również Tyler Bate, który wyglądał jak hipster. Okazało się, że w WWE Network niedługo zobaczymy program poświęcony właśnie gwiazdom z Wielkiej Brytanii.

A do ringu zmierza Neville. Powiedział on, że nie ma osoby na jego poziomie. Czuje się z tym świetnie, bo udowodnił to co chciał zrobić. Ludzie wierzyli w Austina Ariesa, ale ten zawiódł. Jego pas właściwie mówi mu o wszystkim. Jego wielkie zwycięstwo było doskonałym momentem w jego historii. Ludzie próbują jednak ukraść jego dziedzictwo, ale to się nie stanie. Nie był wcale zdesperowany w jego walce, która odbyła się w niedzielę i zaatakował oczy Ariesa, bo on na to po prostu zasłużył. I to jest celebracja prawdziwego mistrza, który poprosił o fajną reakcję. Chce jednak komuś podziękować i dziękuje on fanom za to, że ci w niego nigdy nie wierzyli. I naprawdę szczerze im za to dziękuje. Chce też podziękować Austinowi za to, że jest klaunem i bez niego nie mógł on wygrać swojej wielkiej walki. I dziękuje on też całemu rosterowi 205 Live, który nie potrafi mu stawić czoła. A dzisiaj cyrk kontynuuje swoje występy i dowiemy się kto będzie nowym pretendentem.

Walka Nr.3: #1 Contender’s Match – Jack Gallagher vs Mustafa Ali vs TJ Perkins vs Austin Aries

Panowie podali sobie ręce i zaczynamy. Mustafa rzucił się na Ariesa a Jack na Perkinsa. Dość szybko z ringiem pożegnali się Anglik oraz Ali a Austin zajął się Perkinsem wykonując Arm Drag. Perkins odzyskał kontrolę i Springboard Arm Dragiem posłał Ariesa i Jacka poza ring. Mustafa chciał mu przeszkodzić, ale i on pożegnał się z ringiem co pozwoliło mu na Springboard Corkscrew Crossbody. Gallagher już wrócił do ringu i lekceważąco pozbył się TJ’a z ringu, ale za nim już stał Double A, który potraktował go Low Dropkickiem. Perkins wraca do ringu i częstuje Ariesa Bulldogiem a Gallaghera Clothesline’m. AA nadział się na Wrecking Ball Dropkick a Mustafa na Spinning Sole Kick, ale odpowiedział on Running Hurricanraną oraz Spinning Heel Kickiem. Do ringu wrócił Anglik, który utrzymał się w narożniku i klasycznie dla siebie chciał posłać przeciwnika na matę, ale przeszkodził mu Austin Aries. Jack jednak go uderzył i zajął się nim Mustafa, który odkrył się na Sprinbgoard Dropkick od Perkinsa. TJ zapiął także TJP Clutch na swoim przeciwniku, ale Jack odwrócił się co pozwoliło Ariesowi na Last Chancery. Dźwignie przerwał Mustafa Ali ładnym Dropkickiem. Zablokował on ofensywę Jacka i zaskoczył go Springboard Crossbody. Nie mamy zwycięzcy a do ringu wrócił TJ. Jego Detonation Kick jednak się nie udał i Jack łapie do od tyłu. Aries robi to samo z Jackiem, ale Mustafa miał dla nich Rolling Neckbreaker! Żaden z przeciwników Aliego nie chciał przegrać i wstał przy liczeniu. Mustafa wszedł na narożnik, ale AA go zatrzymał i wszedł za nim. Podążył za nimi jeszcze Perkins, który złapał Ariesa, ale ten rzucił TJ’a w Aliego i zgodził się z Gallagherem, który chciał współpracować. Panowie wykonali Double Superplex z pleców Perkinsa! 1…2…Kick-out! Gallagher zaczął wymieniać się ciosami z Ariesem, który miał dla niego Gutbuster oraz Elbow Drop. Panowie przeszli do Roll-upów, które zamieniły się w Suicide Dive dla Mustafy i Perkinsa. Jack nie chciał być dłużny i zabrał parasolkę aby wykonać swój popisowy Diving Senton! Anglik chciał wykończyć TJ’a swoim finisherem, ale to się nie udało, bo Perkins miał dla niego Savate Kick. Odkrył się on na ładne Tornado DDT od Mustafy, który został zaatakowany przez Ariesa. Ali nie chciał pozwolić rywalowi na cios łokciem, ale Jack zaskoczył go Shotgun Dropkickiem! Jack już wiedział co zrobił i otrzymał Discuss Elbow, ale od razu odpowiedział Headbuttem! TJ wyciągnął Austina z ringu i wymieniał się z Gallagherem ciosami. Lepiej poszło Jackowi, ale Perkins nadział go na serię kopnięć oraz Detonation Kick. Jack jednak ostatnimi siłami wykonał Headbutt i wyleciał z ringu pozwalając Ariesowi na Discuss Elbow w stronę Perkinsa! 1…2…3!

Zwycięzca: Austin Aries – 11.20 via Pinfall (Doskonałe starcie na koniec. Walki w parę osób zwykle wychodzą i tym razem nie było inaczej. Raczej musiał wygrać Austin Aries, bo jego feud z Neville’m się nie skończył, ale po cichu liczyłem na Mustafę.)

autor: RS

Strona internetowa |  Więcej postów

Jeden z głównych założycieli portalu MyWrestling. Wrestlingiem interesuje się od 2007 roku. Ogląda różne federacje, bo jak to się mówi, dobry wrestling można znaleźć wszędzie. W przeszłości prowadził stronę Tight Wrestling, a poza wrestlingiem interesuje się piłką nożną, muzyką oraz informatyką.