Czy pas US potrzebuje Shinsuke Nakamury?

0

Podczas ostatniego Survivor Series Shinsuke Nakamura został nowym mistrzem USA. Zrobił to w czterech krokach. Wrócił, zaatakował mistrza, pokonał pretendenta (Andrade) i zdobył pas, który LA Knight trzymał przez 120 dni. Knight nie był złym mistrzem, choć tak na prawdę każdy jest lepszy niż rzadko pojawiający się Logan Paul. LA Knight dał fanom to co chcieli: mistrza, który regularnie broni swojego mistrzostwa. Jednak czy potrzebowaliśmy zmiany mistrza? Czy Shinsuke potrzebuje pasa bardziej niż pas jego?

Od jobbera do main eventera?

W 2018 roku Shinsuke Nakamura wygrał Royal Rumble. Od tego czasu minęło prawie 7 lat. Z każdym rokiem jego rola w WWE malała i zmalała do tego stopnia, że na początku 2022 roku stał się jobberem. Nakamura z pokorą przyjął tą rolę. W ciągu dwóch lat jego bilans wynosił 1-39 co tylko pokazuje, że przegrywał z praktycznie każdym. Ten stan zmienił się w listopadzie 2024 roku. Wrócił po półrocznej przerwie podczas odcinka SmackDown, gdzie zaatakował mistrza. Tydzień później pokonał Andrade i wykonał poison mist na LA Knightcie. Wtedy Nakamura sensacyjnie zdobył mistrzostwo US podczas Survivor Series. Wielu twierdzi, że nie zasłużył. Jak dla mnie zasłużył. Nie marudził, nic mówił głośno, że wolałby mieć inną rolę w WWE. Poczekał i to mu się opłaciło. Teraz może godnie reprezentować markę jaką jest WWE podczas zbliżającej się noworocznej gali NOAH.

Czy Nakamura jest wiarygodny?

Fani oglądający wrestling zarzucają WWE, że Shinsuke za szybko wygrał swój pas. Bez podbudowy, z jednym zwycięstwem. Jak może być wiarygodny? Jak mamy go postrzegać jako realne zagrożenie skoro nie tak dawno przegrywał z każdym. Dobrym początkiem budowania wiarygodności nowej postaci Nakamury był segment z ostatniego odcinka SmackDown z dnia 6 grudnia. Podczas tego segmentu Bloodline zaatakowało Andrade i LA Knighta. Było ich trzech na jednego. Wypływająca czarna substancja z ust Nakamury odstraszyła Solo i ten mógł spokojnie wyjść z ringu. Chcą zdominować wszystkich. Pokonują bez problemu Apollo Crewsa, Andrade i LA Knighta. Shinsuke nie zaatakowali. To buduje jego postać i na nowo możemy uwierzyć (nie tak jak za każdym jego poprzednim powrotem), że teraz jest kimś. Jest kimś kto budzi strach nawet w szeregach Bloodline.

A wy jak odbieracie nową postać Nakamury? Podzielcie się swoją opinią w komentarzach!