EC3 krytykuje Vince’a McMahona za segment z Alexą Bliss
Po bardzo udanym pobycie w IMPACT Wrestling, EC3 zdecydował się na powrót do WWE, gdzie pierw występował w NXT, a następnie przeszedł do głównego rosteru. Niestety, tamten czas, EC3 może uznać za katastrofalny. Po zwolnieniu, zawodnik wielokrotnie przyznawał w wywiadach, że głównym winowajcą takiego bookingu był ówczesny prezes WWE, Vince McMahon.
Podczas, gdy fani myśleli, że EC3 stanie się jednym z ulubieńców McMahona, ze względu na umięśnioną sylwetkę, ogólną prezencję i doskonałe radzenie sobie za mikrofonem, rzeczywistość okazała się zgoła inna.
Zamiast wykorzystać potencjał, jaki EC3 posiadał przy mikrofonie, McMahon postawił na zupełnie odwrotną rolę. I tak przy debiucie EC3 na RAW, w segmencie z Alexą Bliss, zdecydowano, że ten nie odezwie się ani słowem.
„Jedyne wskazówki jakie dostaliśmy to: „Za każdym razem, gdy EC3 próbuje mówić, odetnij go”. To był wielki żart ze strony starego człowieka.” – skomentował EC3 w wywiadzie dla Sportskeeda Wrestling nawiązując oczywiście do Vince’a McMahona.
Faktycznie, jeśli przypomnimy sobie tamten segment, EC3 gdy tylko próbował coś powiedzieć, momentalnie przerywał mu Dean Ambrose:
Co więcej, założyciel Control Your Narrative uważa, że jego powołanie do głównego rosteru z NXT w grudniu 2018 roku było od samego początku bezcelowe.
„To było śmieciowe. To było coś, na co czekałem całe życie i… nie czułem wtedy nic. A to dlatego, że wiedziałem, że powołanie nie było dalekowzroczne, nie było zainteresowania i było całkowicie pochopne”.
Jakiś czas temu, EC3 wystąpił w Niemczech na gali Unlimited Wrestling. Jego występ możecie obejrzeć poniżej:
Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl