Tiffany Stratton przejdzie face turn?
Tiffany Stratton wywarła wielkie wrażenie po debiucie na SmackDown, co miało miejsce na początku 2024 roku i nie ma wątpliwości, że młoda gwiazda ma przed sobą świetlaną przyszłość w WWE.
Zawodniczka udzieliła wywiadu, w którym odniosła się do możliwości przejścia „face turnu”, czyli pozytywnej postaci, która jest wspierana przez fanów i unika złych zagrywek.
Od początku swojej kariery w NXT, Tiffany Stratton wcielała się w rolę „heela”, czyli złej postaci. Jednak kiedy dołączyła do głównego rosteru podczas tegorocznego Royal Rumble, fani zaczęli jej kibicować, zwłaszcza podczas Premium Live Eventu Elimination Chamber w Australii.
W niedawnej rozmowie dla The New York Post Sports, Stratton poruszyła temat ewentualnego przejścia face turnu. Uważa, że jej postać może naturalnie stać się ulubieńcem fanów bez potrzeby zmieniania się. Wyjaśniła, że skoro fani już ją lubią, nie ma sensu niczego zmieniać. Stratton dodała, że nadal będzie tą samą Tiffany Stratton, może tylko odrobinę milszą dla innych zawodników.
„Myślę, że naturalnie moja postać po prostu stanie się babyfacem, bo fani powoli mnie tak odbierają. Ale nie zamierzam niczego zmieniać, bo czemu miałabym zmieniać coś, co działa? Tak, nie sądzę, by zaszły jakieś wielkie zmiany. Myślę, że po prostu będę tą samą Tiffany Stratton, tylko może trochę milszą dla współpracowników.”
Tiffany Stratton potwierdziła także spekulacje na temat możliwego wykorzystania kontraktu Money in the Bank podczas Crown Jewel. Mimo to musimy uzbroić się w cierpliwość i czekać na moment, który sprawi, iż przejdzie face turn.
Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl