Sting wprowadzi Lexa Lugera do WWE Hall of Fame?
Wprowadzenie do WWE Hall of Fame Lexa Lugera już teraz budzi ogromne emocje. Teraz jednak rozmowy zaczęły koncentrować się na tym, kto będzie miał zaszczyt go wprowadzić. Wśród najczęściej wymienianych nazwisk pojawia się Sting – i według Erica Bischoffa, WWE nie miałoby z tym żadnego problemu.
Podczas transmisji na żywo, w której Bischoff reagował na ogłoszenie dotyczące Hall of Fame, zapytano go, czy WWE pozwoliłoby Stingowi wprowadzić Lugera. Jego odpowiedź była jednoznaczna – nie tylko by na to pozwolili, ale wręcz bardzo by tego chcieli.
„Mogę was zapewnić, że WWE nie tylko by na to pozwoliło – nie lubię nawet używać słowa ‘pozwolenie’ – WWE wręcz przywitałoby Stinga z otwartymi ramionami na ceremonii Hall of Fame, szczególnie jeśli to właśnie Lex by go wybrał” – powiedział Bischoff.
Dodatkowo skrytykował mit o tym, że WWE rzekomo ma uraz do byłych gwiazd AEW i celowo nie daje im miejsca w swoich programach.
„Jednym z fałszywych przekonań jest to, że WWE jest terytorialne… Że ‘O, on kiedyś pracował dla AEW, więc nie możemy go pokazać w naszej telewizji.’ Nikt tak nie myśli – naprawdę, nikt.”
Czy Sting ostatecznie będzie tym, który wprowadzi Lexa Lugera do Hall of Fame? Na razie nie wiadomo, ale wygląda na to, że WWE nie ma żadnych przeszkód, by tak się stało. Teraz wszystko zależy od Lugera i Stinga.
Z WrestleMania Weekend tuż za rogiem, ceremonia Hall of Fame zapowiada się wyjątkowo emocjonująco. Ale czy Sting to najlepszy wybór, czy może powinien to zrobić ktoś inny? Dajcie znać w komentarzach!
