Site icon MyWrestling

Shelton Benjamin czuł się „zdradzony” po rozpadzie The Hurt Business przez Vince’a McMahona

Screenshot-890-e1706075120888-678x381

Shelton Benjamin nie ukrywa rozczarowania związanego z nagłym zakończeniem działalności grupy The Hurt Business przez WWE.

Obecnie odnoszący sukcesy w AEW, gdzie występuje u boku MVP i Bobby’ego Lashleya w Hurt Syndicate, Benjamin wciąż nie może pogodzić się z decyzją WWE o rozwiązaniu frakcji, która – w jego oczach – była jednym z filarów firmy w czasie pandemii.

W programie Talk Is Jericho, Benjamin otwarcie mówił o tym, jak zaskoczyło go, gdy Vince McMahon podjął decyzję o zakończeniu działalności grupy zaledwie po ośmiu miesiącach, mimo rosnącej popularności.

„Wszystko szło naprawdę dobrze w WWE,” powiedział Benjamin. „I chcę to podkreślić, bo ludzie mówią: WWE. Nie WWE – Vince. Z jakiegoś powodu zdecydował, że pieniądze są w Bobby’m i MVP jako jego menedżerze, a on po prostu zakończył Hurt Business. Nigdy nie dostaliśmy jasnej odpowiedzi dlaczego.”

Benjamin wspomina, jak osobiście udał się do McMahona, aby zrozumieć tę decyzję, ale odpowiedź tylko spotęgowała jego frustrację.

„Kiedy po raz pierwszy usłyszałem tę wiadomość, poszedłem do Vince’a i powiedziałem: Byłem tutaj przez kilka lat, nic się nie działo, a teraz wreszcie mam coś, co moglibyśmy rozwijać, co wynosi mnie na wyższy poziom i przynosi korzyści firmie, zwłaszcza w erze pandemii,” wyjaśnił Benjamin. „Moim zdaniem, The Hurt Business i Roman Reigns utrzymywali WWE podczas pandemii. Czułem się trochę zdradzony, bo przychodziłem tu co tydzień, nigdy się nie skarżyłem, ryzykowałem swoje życie jak wszyscy inni. Gdy inni woleli zostać w domu, nigdy nie było wątpliwości, czy pojawię się w pracy.”

McMahon miał dać Benjamina krótką odpowiedź:

„Zrobiliśmy z Hurt Business wszystko, co się dało.” To był moment, w którym Benjamin zdał sobie sprawę, że nie ma przyszłości w WWE.

„Czułem się, jakbym miał ochotę płakać w środku, bo nic, co robiłem dla tej osoby, nie wydawało się wystarczająco dobre. Wiedziałem wtedy, że nie mam tu przyszłości. W tym momencie to była tylko praca, za którą dostawałem wypłatę. Chciałem się angażować. Nigdy nie byłem typem, który tylko siedzi na ławce i korzysta z fali stworzonej przez innych. Chciałem prowadzić, być napędem tej maszyny. Ale wiedziałem, że Vince nigdy mi na to nie pozwoli.”

Teraz, gdy Benjamin, Lashley i MVP ponownie połączyli siły w AEW, mają szansę pokazać światu, czym mogło być The Hurt Business. Decyzja WWE o rozwiązaniu tej grupy pozostaje jedną z najbardziej niezrozumiałych w ostatnich latach.


Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl


Exit mobile version