Samantha Irvin odchodzi z WWE.
Z pewnością jest to smutna informacja dla wielu fanów WWE. Samantha Irvin odchodzi z federacji. Dała się pokochać widzom dzięki swojemu emocjonalnemu zapowiadaniu zawodników, ogłaszaniu zwycięzców, jak i fenomenalnym zdolnościom wokalnym, które nieraz prezentowała na eventach WWE.
W oświadczeniu Samanthy, które opublikowała na swoim instagramie, czytamy: WWE Universe, mój czas jako spikerki RAW dobiegł końca. Bardzo was wszystkich kocham, a moja kariera będzie trwać dalej, mam jeszcze dużo przed sobą. Dziękuję każdemu fanowi WWE, który mnie zaakceptował. […]
Dziękuję Paulowi Heymanowi, Michaelowi PS Hayesowi i Michaelowi Cole’owi. Będę korzystać z tego, czego się od was nauczyłam, w każdym aspekcie mojej kariery. Dziękuję za zbudowanie mojej kreatywności. Dziękuję Brianowi „Road Doggowi” Jamesowi, Scottowi Armstrongowi, Gabe’owi Sapolskiemu i Georgowi Carrollowi Juniorowi za danie mi pierwszych szans. Dziękuję HHHowi za zaufanie i danie mi szansy pokazania się na swojej platformie.
Poza tym, Samantha podziękowała też dywizji kobiet, mężczyzn, Markowi Henry’emu i całemu personelowi WWE.
Sporo spekulowało się na temat odejścia Irvin z WWE, kiedy jej partner – Ricochet – odszedł z federacji i został zawodnikiem All Elite Wrestling. Od jego debiutu minęły już prawie dwa miesiące i zdawało się, że praca w innych federacjach nie będzie dla nich żadną przeszkodą. Toteż informacja, że Samantha odchodzi z WWE po trzech latach pracy jest sporym zaskoczeniem.
Będziecie tęsknić za Samanthą?