Walka nr 1: Jonathan Gresham i Chris Sabin (w/ Alex Shelley) vs Cheeseburger i Will Ferrara (w/ Joey Daddiego)
Przed walką Alex Shelley powiedział, że przez The Rebellion doznał wstrząsu i nie może dziś walczyć. Ale wciąż potrafi dostrzec talent i widzi go w Greshamie, który dziś stoi przed szansą by zaprezentować swoje możliwości .
Publika chciała Cheeseburgera w akcji, ale Will nie chciał dać zmiany, planując samemu załatwić sprawę. Cheeseburger jednak klepnął w plecy swego partnera i wkroczył do akcji. Jako tako radził on sobie z Sabinem, ale nie zauważył zmiany i Gresham złapał go na German Suplex. Ferrara wykonał skok z narożnika, ale na nic mu się to zdało i obaj panowie znaleźli się poza ringiem. Cheeseburger i Ferrara wyrolowali rywali, wyrzucając ich z ringu, po czym ten pierwszy trzymając za rękę swego partnera, odbił się od narożnika i wykonał dive; Sabin i Gresham złapali Cheeseburgera, ale nie mogli już nic poradzić gdy dive jeszcze wykonał Ferrara.
Po przerwie reklamowej Cheeseburger zatrzymał się w ostatniej chwili, by Palm Strikiem nie trafić swego partnera; jednak i tak Gresham zderzył ich ze sobą. Gresham wepchnął Cheeseburgera w ręce Ferrary i pchnięciem sprawił, że Will wykonał swemu partnerowi Inverted DDT. Sabin i Gresham przez kilka minut zajmowali się Willem, lecz ten zdołał się uwolnić i dokonać zmiany. Cheeseburger ruszył na obu rywali i był w stanie sobie z nimi poradzić. Sabin wypadł z ringu po otrzymaniu Hurricanrany, po czym Cheeseburger razem z Ferrarą zajęli się Greshamem. Chris gdy doszedł do siebie, zaskoczył Cheeseburgera potężnym Lariatem, lecz Ferrara uderzeniem z łokcia wyrzucił go na podłogę; chciał mu tam jeszcze wykonać tornado DDT, ale Sabin skontrował to na Hanging Spinning Neckbreaker.
Gresham powalił Cheeseburgera Springboard Moonsaultem, a Ferrara dostał od Sabina Running Kick plus jeszcze Suicide Dive od Greshama. Współpracując razem, Sabin i Gresham wymierzyli Cheeseburgerowi Flying Knee (Gresham), Enzuigiri (Sabin) i German Suplex (Gresham). Jednak chwilę później Ferrara przytrzymał Greshama przy linach, podczas gdy Cheeseburger załatwił Sabina Palm Strikiem. To samo miało spotkać Greshama, ale ten odpowiedniej chwili się odsunął i to Ferrara otrzymał Palm Strike. Gresham kopnął Cheeseburgera w rękę i poprzez technikę chciał go zaskoczyć pinem, ale nie udało się. Jonathan założył oponentowi Octopus Stretch, a wkurzony Ferrara tylko się temu przyglądał i nie zrobił nic, pozwalając by po chwili Cheeseburger się poddał.
Zwycięzcy: Jonathan Gresham i Chris Sabin
Wkurzony Ferrara udał się za kulisy bez uściskania dłoni po walce.
Za kulisami Jay Lethal przygotowywał się do spotu reklamowego, gdy przeszkodził mu Silas Young, niezadowolony że marketing kręci się wokół „golden boya”, który oszukuje wszystkich że niby jest dobry, a jedyne co potrafił zrobić to spowodować uraz w nodze Silasa. Lethal odpowiedział, że to nie było nic personalnego, ale taki jest wrestling. Kontuzje i urazy się zdarzają.
Silas znienacka zaatakował Lethala i parokrotnie uderzył jego nogą o metalową szafkę.
Walka nr 2: Bobby Fish vs Silas Young (w/ Beer City Bruiser)
Przez pierwszych kilka minut panowie walczyli głównie technicznie i co ciekawe, zdecydowanie lepiej radził sobie Silas. Bobby jednak złapał go w Ankle Lock, w związku z czym Silas wyczołgał się z ringu, razem ze swoim przeciwnikiem. Po powrocie na ring Silas przerzucił rywala na krawędź ringu, ale Bobby poddusił go przy linach oraz kopniakiem strącił na matę.
Po przerwie reklamowej Silas trafił rywala Slingshot Double Stompem, po czym krzyczał do niego że jest nikim. Bobby chciał odbić się od lin, ale przeszkodził mu Bruiser. Silas kontynuował swą ofensywę, ale to Bobby nadział go na barierkę dla widzów. W efekcie tego, obaj ledwo zdążyli wrócić do ringu przed count outem. Bobby przystąpił do ataku serią kopniaków, po czym panowie padli po podwójnym Clotheslinie. Nastąpiła wymiana ciosów, Bobby wykonał kolejny ze swoich kopniaków, ale Silas powalił go Cutterem i miał 2 count. Bobby odpowiedział Saito Suplexem, co również dało 2 count. Jeden i drugi kontrowali swoje ataki, Silasowi jednak udało się wykonać swe combo Backbreaker plus Clothesline, a do tego dołożył jeszcze Hanging Swinging Neckbreaker, po czym być może byłby pinfall, ale Fish położył stopę na linie.
Fish okładał przeciwnika kopniakami w kolana, a ponieważ działo się to przy linach, sędzia musiał go upominać. Bruiser wyciągnął swego kolegę z ringu, a Fish widząc to, zeskoczył z ringu i odepchnął Bruisera. Arbiter również zszedł z ringu, by uspokoić Bruisera i Fisha; Silas w tym czasie wrócił na ring i ściągnął swój ochraniacz na kolano. Gdy Bruiser odwrócił uwagę sędziego, Silas uderzył owym ochraniaczem przeciwnika. Fish padł na matę jak kłoda i Silas bez żadnych problemów odliczył go do trzech.
Zwycięzca: Silas Young
Za kulisami Dalton Castle w otoczeniu swoich chłopców. Dalton rzekł, że wydawać by się mogło iż sięgnął dna po tym jak przegrał walkę o pas ROH World Champion. Jak człowiek może się podnieść po takim ciosie ? Cóż, trzeba zwrócić uwagę że on, Dalton Castle, nie jest zwykłym człowiekiem. Radził już sobie w gorszych sytuacjach. W 2010 roku w Dubaju wygrał randkę w ciemną, która okazała się być koszmarną pomyłką; i poradził sobie z tym. Po porażce z Christopherem Danielsem chciał się schować w swoim domu na zawsze, ale tak jednak nie zrobił. Raz przegrał, ale to się już nie powtórzy.
Alex Shelley dołączył do stolika komentatorskiego na walkę wieczoru.
Walka nr 3: The Briscoes i Bully Ray © vs The Rebellion (Coleman, Titus, Taylor) – ROH 6-Man Tag Team Championship Match
Wydawało się że Titus po wymierzeniu mocnego punchu zyska przewagę nad Markiem, ale ten zaskoczył rywala Brainbusterem. Zrobiło się zamieszanie i po chwili cała szóstka w ringu walczyła, zaś po chwili przenieśli się oni poza ring.
Po przerwie reklamowej obrońcy tytułów zajmowali się Titusem. Coleman próbował pomóc, lecz dostał się prosto w Bodyslam od Bully Ray’a. Ray i Jay rozłożyli nogi Colemana, w górnym narożniku szykował się Mark Briscoe, jednak został on strącony przez Titusa. Z kolei Taylor podwójnym Clotheslinem powalił pozostałą dwójkę. The Rebellion przez kilka minut zajmowało się Jay’em i trwało to do momentu aż były ROH World champion uniknął szarży w rogu od Taylora i wpuścił na ring Bully Ray’a, który ruszył na całą trójkę i nie ma na niego mocnych. Potem Ray wpuścił jeszcze Marka Briscoe, który atakował swoim stylem Redneck Kung Fu. Titus wypadł z ringu po otrzymaniu Uranage, zaś Coleman od Jay’a Briscoe otrzymał Superkick. Mark jeszcze wlazł na narożnik i wykonał Moonsault poza ring na Taylora i Titusa. Suicide Dive od siebie dołożył też Jay.
Mark planował wykonać Rhettowi Froggy Bow, ale nadział się na jego kolana. Titus powalił rywala Dropkickiem i z narożnika wymierzył Frog Splash, jednak i on nadział się na kolana. Obaj Briscoesi oraz Bully Ray wymierzyli Titusowi 3D, a to dało pinfall !
Zwycięzcy: The Briscoes i Bully Ray
Tuż po walce The Briscoes wyciągnęli spod ringu stół i rozłożyli go w ringu. Dorwali Colemana, ułożyli go dla Bully Ray’a w narożniku i ten wykonał Powerbomb prosto na stół, który przez to oczywiście się złamał.
Epizod był w weekend gali PPV, więc nie należało oczekiwać czegoś istotnego w tym tygodniu i tak też było; ot, tygodniówkowe pojedynki. Stały na przyzwoitym, tygodniówkowym poziomie; najsłabiej (nie powiedział że o dziwo) walka wieczoru
Oglądajcie Ring of Honor !