Puncher po Kinguin PTW #3: Legends – MyWrestling możemy założyć stajnie
Puncher to profesjonalny wrestler, który nie samym wrestlingiem żyje. W wieku 13 lat rozpoczął treningi w BKS Skorpion, czyli klubie bokserskim, a w miarę upływu czasu pierwotnie zajawka przerodziła się w coś znacznie większego. Puncher po kilkunastu latach uprawiania boksu jest trenerem, a w wolnej chwili zajmuje się „Wyjaśnianiem Influencerów”. Tak więc śmiało można stwierdzić, że jest on materiałem do naśladowania, osobą na której śmiało można się wzorować.
26 listopada odbyła się gala Kinguin Prime Time Wrestling #3: Legends, podczas której Puncher pokonał Roberta Stara, ale nie było to zwyczajne zwycięstwo, tylko „Dominacja genetyczna”. Po kolejnym zwycięstwie Punchera redaktor MyWrestling, Mateusz Polak przeprowadził krótką rozmowę ze wspomnianym pro-wrestlerem.
Mateusz Polak: Cześć Puncher, jak się masz?
Puncher: Cześć, Witam wszystkich prawdziwych fanów wrestlingu, a pluje na te influencerskie chorągiewy.
Na wstępie bardzo się cieszę, że odezwał się do mnie profesjonalny portal o tematyce wrestlingowej. A nie ochłap typu wrestleone prowadzone przez rudego i piwniczaka.
Jak się czuje świetnie? Świetnie przecież widziałeś moje ostatnie zwycięstwo.
Mateusz: Na ostatniej gali Kinguin PTW #3: Legends pokonałeś Roberta Stara i udowodniłeś, że nikt nie jest w stanie Ci zagrozić. Co to zwycięstwo oznacza dla Ciebie?
Puncher: W moim życiu stoczyłem mnóstwo walk, ale nie zmieniły one mojego podejścia. To właśnie ta walka była dedykacją dla niedowiarków wątpiących w moje umiejętności oraz możliwości.
Mateusz: Po walce z Robertem wygłosiłeś krótkie promo, więc nasuwa się pytanie. Skąd oraz kiedy zrodził się pomysł na tak zwane „Wyjaśnianie Influencerów”?
Puncher: Kiedy się zrodził? W sumie to już na pierwszej gali, kiedy zobaczyłem te chodzące banery na reklamę, nie interesujące się walkami tylko wywiadami udzielanymi na ściance. Ludzie mogą mnie nie lubić, ale wiem że wszyscy mi zazdrościcie, ponieważ mogę publicznie wyjaśniać tych ludzi siejących farmazony. Mało tego, jeżeli któremuś coś nie pasuje to zapraszam do ringu. Świetnym przykładem jest Trybson, który na PTW 1 Rewolucja był taki chura bura, a po wpier**** nie pokazał się już więcej w PTW. Podczas PTW 2 oraz 3 grzecznie słuchał tego, co mam do powiedzenia. Oczywiście ze swojego sektoru dla influ-śmieci.
Mateusz: Na evencie w Warszawie, Pan Pawłowski zapowiedział, że wkrótce zostanie wyłoniony Kinguin PTW Champion. Czy wspomniane mistrzostwo jest Twoim celem? Jeżeli tak to dlaczego oraz jak oceniasz swoje szanse na jego zdobycie?
Puncher: Wyjaśnianie influencerow jest satysfakcjonujące, ale nie na dłuższa metę. Szukam kolejnych wyzwań. Na chwilę obecną jestem pochłonięty Żądzą zdobycia mistrzowskiego pasa.
Jak oceniam szanse na jego zdobycie?
Puncher: Jeżeli chciałeś mnie rozruszać tym pytaniem, to ci się udało. Pff szanse na pas!? Takie pytania do adeptów, a nie do mnie. Zrozum, że jak Puncher wyznacza sobie cel, to jego osiągnięcie pozostaje tylko kwestią czasu.
Mateusz: Przed ostatnie pytanie może być nieco kontrowersyjne, ale warto je zadać. Ja jako przedstawiciel MyWrestling chciałbym Ci podziękować za to, że możemy podziwiać kogoś takiego, jak ty na polskim podwórku. Czy myślałeś o założeniu „Stajni” wrestlingowej. Ekipa MyWrestling chętnie dołączyła by do niej 😀
Puncher: Jestem samowystarczalny, ale możemy założyć stajnie i mam już nawet pierwszą walkę dla nas. Puncher i MyWrestling vs Trybson i wrestleone.
Mateusz: Czy jest coś, co chciałbyś powiedzieć swoim fanom oraz czytelnikom MyWrestling?
Puncher: KRZYCZCIE PUNCHER !!!