Prime Time Wrestling zapowiada main event gali Ryucon 2024
Piątek – tygodnia koniec i początek, jak mawiał klasyk. Z tej okazji federacja Prime Time Wrestling zapowiedziała walkę iście historyczną, która również wpisze się w hasło „koniec i początek”.
Czemu? Bo będzie to walka na koniec gali, a jednocześnie będzie to początek nowej ery w kontekście polskiego pro wrestlingu.
Przyszedł czas na ogłoszenie walki wieczoru i po raz pierwszy EVER będzie to… starcie kobiet!
Walka wieczoru na tak prestiżowym wydarzeniu to bez wątpienia pokłosie ciężkiej pracy Diany Strong – nasza wojowniczka z Zakopanego poświęciła ostatnie lata swojego życia na treningi, wyjazdy, oraz zdobywanie doświadczenia na terenie całej Europy i na tym etapie można o niej mówić wprost jako o najlepszym towarze eksportowym polskiego pro wrestlingu.
Należnej czci i respektu na pewno nie ma zamiaru jej oddać przeciwniczka, która nie marzy o niczym innym jak o tym, by zbić naszą siłaczkę z pantałyku (i zbić ogólnie). Węgierska zawodniczka to obyta i obita w bojach femme fatale, cwana, wygimnastykowana i jadowita w atakach niczym żmija. Dodatkowo jej drogi z Dianą już wcześniej się krzyżowały, więc obie panie znają się bardzo dobrze.
Klasowe zawodniczki dodatkowo zmotywowane tłem historycznej walki – to może oznaczać tylko i wyłącznie widowisko najwyższego sortu i main event, który ma potencjał na zawstydzenie męskiej części rosteru!