Za oknem chłód a w niektórych miejscach nawet i śnieg. Nikt z nas zapewne nie myśli teraz o lecie, gdyż jeszcze będziemy musieli na nie długo czekać. Nie dotyczy to jednak WWE, które zastanawia się już nad lokalizacją przyszłorocznej gali Summerslam. Federacja mocno myśli nad zorganizowaniem show w okolicach Wielkich Jezior Północnoamerykańskich. Obecnie głównym faworytem jest Detroit w stanie Michigan. Do tej pory nic nie zostało sfinalizowane w tej sprawie jednakże wybór takiego gospodarza w niedalekiej przyszłości nie powinien nas zdziwić.
Jeśli Detroit ostatecznie zostanie wybrane przez WWE, Summerslam powróci do tego miasta równo po 30 latach. W 1993 roku fani zgromadzeni w Palace at Auburn Hills mogli podziwiać w main evencie starcie pomiędzy Lexem Lugerem i Yokozuną.
Na razie nie wiadomo, która arena w Detroit mogłaby gościć największą galę lata. Trzy główne obiekty w mieście to Detroit Lions’ Ford Field, na którym w 2007 roku odbyła się Wrestlemania 23, Detroit Tigers’ Comerica Park i Little Caesars Arena. Patrząc jednak na to, że ostatnie dwie edycje Summerslam odbyły się na stadionach, największe szanse daje się arenie Ford Field.