Na mocy kontrowersyjnej umowy pomiędzy WWE a Arabią Saudyjską zorganizowano do tej pory osiem gal z serii premium live event. Ostatnią z nich było sobotnie Crown Jewel. Pomimo różnych obaw związanych z wydarzeniem, wszystkie gwiazdy federacji oraz inni pracownicy powrócili bezpiecznie do swoich domów. Impreza miała ostatecznie okazać się wszechstronnym sukcesem dla firmy.
Nazwanie eventów organizowanych w Arabii Saudyjskiej zwykłym sukcesem finansowym byłoby dość sporym nieporozumieniem. Według Wrestlenomics PLE, które miały miejsce w tym kraju przyniosły WWE w sumie 400 milionów dolarów w ciągu ostatnich czterech lat. Jest to szalona liczba patrząc na fakt, że do tej pory odbyło się tylko osiem takich wydarzeń. Aby spojrzeć na to z innej perspektywy, Wrestlenomics dodało, że przewyższa to przychody z biletów ze wszystkich 38 Wrestlemanii łącznie. Najważniejsza gala roku w całej swojej historii wygenerowała około 250 milionów dolarów przychodów (z uwzględnieniem inflacji).
Osiągnięcie takich niewiarygodnych wyników finansowych zajęło federacji zaledwie cztery lata. Warto zauważyć w tym miejscu, że obowiązująca umowa będzie trwała jeszcze do 2027 roku. Oznacza to, że łączne przychody z show organizowanych w Arabii Saudyjskiej zwiększą się być może nawet wielokrotnie.
Na ten moment nie wiemy jednak kiedy państwo Bliskiego Wschodu po raz kolejny ugości u siebie gwiazdy WWE. Być może dowiemy się tego w najbliższym czasie.