Po dłuższej przerwie wracają do nas TakeOvery od NXT! Tym razem gala będzie oparta na motywie retro, łączącym się zarazem z obecną akcją „Zostań w domu”. Jej nazwa to TakeOver: In Your House. Godzina rozpoczęcia show to 7 P.M. ET, czyli godzina 1:00 w nocy czasu polskiego w poniedziałek. Nie posiadamy dokładnych informacji na temat rozpoczęcia kickoffu, prawdopodobnie będą to okolice 00:00-00:30. Tradycyjnie już ostatnio odbędzie się ono w Performance Center WWE. Oto starcia, które zobaczymy w trakcie tego PPV. Na ten moment zaplanowane jest ich sześć. Pokrótce je omówię oraz przedstawię swoje typy poniżej.
SIX WOMAN TAG-TEAM MATCH: MIA YIM, SHOTZI BLACKHEART & TEGAN NOX VS. CANDICE LERAE, RAQUEL GONZALEZ & DAKOTA KAI
Tak naprawdę dostajemy tutaj trzy feudy na szybko wklejone w jeden Tag-Team Match. Dakota Kai i Tegan Nox już długo ze sobą feudują i jak widzieliśmy na ostatnich epizodach żółtej tygodniówki, końca tego konfliktu szybko nie zobaczymy. Do tej dwójki dołączyła również niedawno Shotzi Blackheart, wspierająca Tegan przeciw właśnie Dakocie i Raquel Gonzalez. Mia Yim zaś razem ze swoim partnerem Keithem Lee wdała się w feud z Johnnym Gargano oraz Candice LeRae. Doszło już do kilku segmentów z udziałem tych par i niedługo zapewne zobaczymy pomiędzy nimi Mixed Tag-Team Match. Zanim do tego dojdzie, mamy jednak sześcioosobowe starcie na TakeOver w formie takiego zapychacza dodanego na szybko. Wydaje mi się jednak, że przez jakieś krętactwo to właśnie heelowa drużyna wyjdzie zwycięsko.
MÓJ TYP: CANDICE LERAE, RAQUEL GONZALEZ & DAKOTA KAI
SINGLES MATCH: FINN BALOR VS. DAMIEN PRIEST
Od razu zacznę od tego, że ten feud mnie do siebie zbytnio nie przekonał. Finn Balor próbował znaleźć człowieka, który zaatakował go na jednej z gal NXT. WWE zrobiło nawet ankietę w tej sprawie, którą wygrał WALTER, zawodnik, który feudował z Balorem, jednak zostało to przerwane z powodu pandemii COVID-19 i zakazu poruszania się niektórych zawodników z Wielkiej Brytanii do USA. W końcu to Damien Priest okazał się wrestlerem, który obrał sobie na cel byłego Universal Championa i wyzwał go do walki na TakeOver. Według mnie wygrana Finna wcale nie jest taka pewna, bo może dojść do ingerencji z zewnątrz, lub też Priest użyje swojego nightsticka, ale mimo to swój głos oddaję na Irlandczyka.
MÓJ TYP: FINN BALOR
SINGLES MATCH O NXT NORTH AMERICAN CHAMPIONSHIP: KEITH LEE (c) VS. JOHNNY GARGANO
Jak już wspominałem wcześniej, Keith Lee i Mia Yim feudują z Johnnym Gargano i Candice LeRae. Jeśli dobrze rozumiem, rywalizacja ta polega na tym, który związek jest lepszy. Wchodzą w to takie segmenty, jak kolacja z wyśmiewaniem swoich opponentów. Dlatego też zabookowano pojedynek Keitha z Johnnym TakeOver o midcardowy tytuł NXT. Oczekuję bardzo dobrego starcia zarówno pod względem psychologii ringowej, jak i spotów, których na pewno nie będzie mało. W przeciwieństwie do głównego rosteru, heele na żółtym brandzie również mogą pokazywać pełnię swoich możliwości. Mimo, że Gargano ma pseudonim mistrza gal TakeOver, to nie wydaje mi się, że wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko. Keith Lee budowany jest na prawdziwego potwora, który w każdym starciu potrafi przezwyciężyć postawione mu wyzwanie.
MÓJ TYP: KEITH LEE
TRIPLE THREAT MATCH O NXT WOMEN’S CHAMPIONSHIP: RHEA RIPLEY VS. CHARLOTTE FLAIR (c) VS. IO SHIRAI
Rhea Ripley szuka zemsty na Charlotte Flair po tym, jak The Queen na Wrestlemanii 36 odebrała jej tytuł mistrzowski kobiet NXT. Io Shirai zaś na jednym z kwietniowych NXT zdobyła miano pretendentki do pasa. Walkę o to mistrzostwo z Charlotte otrzymała 6 maja, wtedy jednak wygrała jedynie przez dyskwalifikację. Na tej samej gali po miesięcznej absencji powróciła Ripley z oczywistymi zamiarami: zdobyć tytuł ponownie. Jako, że Japonka również miała nieskończone porachunki z NXT Women’s Champion, zarządzono Triple Threat na galę In Your House. Spodziewam się bardzo dobrze rozwiniętego technicznie starcia, liczę też na to, że każda z pań pokaże pełnię swoich umiejętności ringowych – Io Shirai swoje popisy w powietrzu, Rhea Ripley siłę, a Charlotte Flair będzie starała się połączyć oba style. Wydaje mi się, że to właśnie córka The Nature Boya wyjdzie z tej walki z tytułem.
MÓJ TYP: CHARLOTTE FLAIR
SINGLES MATCH: TOMMASO CIAMPA VS. KARRION KROSS (w/ SCARLETT)
Karrion Kross przebojem wdarł się do rosteru NXT, razem z równie przebojową Scarlett śledząc na samym początku aktywność Tommaso Ciampy na żółtym brandzie, atakując go w końcu na backstage’u 15 kwietnia. Od tej pory ex Killer Kross zdołał popisać się swoim wejściem (które jest serio dobre), kilkoma Saito Suplexami i pokonaniem m.in Leona Ruffa. Tak naprawdę pierwszym prawdziwym wyzwaniem dla Karriona jest były mistrz NXT. 20 maja Ciampa wyzwał Krossa na pojedynek, a tydzień później podczas pojedynku Leona Ruffa z Tommaso właśnie pojawiła się Scarlett, która bacznie obserwowała walkę. Nie można o tej kobiecie zapominać, ponieważ np. ja jestem prawie pewny, że odegra niemałą rolę w tym starciu. Nie mówię o stereotypowym odwracaniu uwagi, może być to też atak za plecami sędziego. Zarówno Scarlett, jak i Karrion są groźni i zawodnik ten potrzebuje mocnego zwycięstwa. Dlatego też uważam, że pokona Ciampę.
MÓJ TYP: KARRION KROSS
BACKLOT BRAWL O NXT CHAMPIONSHIP: ADAM COLE (c) VS. VELVETEEN DREAM
I tu mamy zaskoczenie, ponieważ Backlot Brawlu w WWE nie widzieliśmy od 24 lat, kiedy to na Wrestlemanii 12 Roddy Piper zmierzył się w takim pojedynku z Goldustem (zarazem było to jedyne takie starcie w historii). Wówczas była to czysta jatka na parkingu, teraz na parkingu będzie stał ring, a światła samochodu będą wspomagać widoczność zawodników. Walka prawdopodobnie będzie nagrana wcześniej, co jest ostatnio często używanym ruchem ze strony WWE Przyznam, że jest to bardzo ciekawy pomysł na pojedynek, a modyfikacja walki z czasów gal In Your House to również kapitalne nawiązanie. Velveteen Dream otrzymywał już w przeszłości szansę na tytuł NXT, a sam GM tygodniówki William Regal potwierdził, że jest to jego ostatnia szansa. Adam Cole zaś twierdzi, że pokona Dreama raz na zawsze i udowodni, że nigdy nie zasługiwał na ten pas. Wydaje mi się jednak, że jak to zazwyczaj bywa w walkach ostatniej szansy, to Velveteen Dream wygra tytuł i skończy bardzo długie już panowanie Adama Cole’a. Tylko czy jest to dobry moment na bardzo prawdopodobny przy takim rozwiązaniu transfer Undisputed Ery do głównego rosteru? Ostatnio dołączył tam przecież Matt Riddle, a mówi się jeszcze o Dominiku Dijakoviciu. No nic, zobaczymy jak to będzie, ja jestem wciąż zdania, że to Velveteen Dream zwycięży.
MÓJ TYP: VELVETEEN DREAM