Malakai Black o pracy w NJPW, która zawsze była jego celem w karierze
Przed jutrzejszym wydarzeniem AEW x NJPW Forbidden Door, Malakai Black rozmawiał z Denise Salcedo na temat nadchodzącego wydarzenia oraz swoich celach związanych z NJPW.
Malakai Black o tym, że praca w Japonii i NJPW zawsze były jego celem wrestlingowym:
„Moim celem w profesjonalnym wrestlingu zawsze była Japonia, a najlepiej New Japan. Kiedy dorastałem, nigdy nie oglądałem WWF/WWE, ponieważ nie mieliśmy dostępu. Dorastałem oglądając New Japan, ponieważ mieliśmy kanał EuroSport, na którym nadawano NJPW. To było moje wprowadzenie do wrestlingu jako całości i to, na czym się wychowałem, a później WCW. Japonia zawsze zajmowała specjalne miejsce w moim sercu i to tam też ukierunkował się mój styl. Jest on bardziej inspirowany sztukami walki, więc zacząłem je uprawiać dzięki temu, co widziałem. Tuż przed moją przeprowadzką były rozmowy między firmą, dla której pracowałem, a która miała dobre relacje z New Japan w tamtym czasie i ze mną, na temat sprowadzenia mnie na trasę lub kilka tras. To było oczywiście wielkie pytanie dla New Japan, a ja miałem kontrakt z NXT na stole. W NXT w tamtym czasie miałbym kontrakt na 3 do 5 lat, gwarantowane pieniądze, podczas gdy NJPW, oni prowadzą wiele tras, ale nie wiemy, może zatrzymaliby mnie na jedną trasę. Poszedłem więc drogą, którą wszyscy znamy. Zawsze czułem, że w głębi mojego umysłu nadal chcę pracować w New Japan w jakimkolwiek charakterze. Pracowałem z nimi podczas ich europejskich tras. Ale nie na taką skalę, jak to będzie miało miejsce w niedzielę, gdzie będzie to prawdziwa współpraca między dwoma firmami. Kiedy Tony ogłosił to wydarzenie, miałem nadzieję, że będę w nie zaangażowany. Kiedy w końcu to ogłosił, za kulisami zaczęły krążyć plotki, ponieważ widzieliśmy, że niektórzy przedstawiciele New Japan przechadzają się po sali. Wszyscy wiedzieliśmy, że coś się szykuje, a kiedy w końcu to się stało, to jest po prostu super. Żyjemy w tak wyjątkowej erze, jeśli chodzi o wrestling, tak wiele się dzieje i wszystko ma swoje miejsce, co moim zdaniem jest naprawdę bardzo fajne… To bardzo ekscytujące.”
Malakai Black o tym, że Hiroshi Tanahashi jest dla niego wymarzonym przeciwnikiem:
„Myślę, że on i ja świetnie byśmy się dogadywali. Opieram się wyłącznie na tym, co prezentuje jako zawodnik, jak płynie, jak pracuje nogami, jakie ma tempo, jaki jest jego timing i bardzo to rozumiem i jest to trochę niejasne wytłumaczenie, ale sposób w jaki walczy jest czymś, co naprawdę mnie łączy… W innym otoczeniu Shibata byłby niesamowity, bardzo chciałbym mieć możliwość zmierzenia się z Ishiim w tę niedzielę, ale jest jak jest i niestety doznał kontuzji. Takie rzeczy się zdarzają. W pojedynkach singlowych lub japońskich, absolutnie ta trójka byłaby na szczycie listy. Ale również taki gość jak Zack Sabre Jr, on i ja mamy tak wspaniałą historię i minęło tyle czasu odkąd się zmierzyliśmy, że teraz ta platforma w innym otoczeniu, z doświadczeniem, które on zdobył i z doświadczeniem, które ja zdobyłem, byłaby dla niego i dla mnie bardzo interesującą mieszanką.”
Jego przemyślenia na temat Clarka Connorsa zastępującego Tomohiro Ishii w All-Atlantic Championship matchu:
„Clark, on pochodzi z New Japan, jest prawdziwym reprezentantem New Japan. Ma wielkie zadanie do spełnienia, ponieważ zastępuje Ishii’ego. Co jest nie lada wyczynem, ale jednocześnie jest to możliwe ze względu na to, co niesie New Japan i wyczerpujące treningi, przez które New Japan przechodzi swoich uczniów i jak uczy te młode dzieciaki zostania wrestlerami, nie można tego również pominąć. Więc ten człowiek to chodząca broń. Tak, wejdzie tam z najmniejszym doświadczeniem, najmniejszym nazwiskiem, ale to oznacza też, że nie ma nic do stracenia. W pewien sposób jest jednym z najbardziej głodnych, ponieważ teraz dostaje szansę….. Z naszej czwórki jest najmniej znany, ale też najmniej znany przez nas wszystkich…. ma ten poziom bycia nieprzewidywalnym, więc na pewno nie można na niego liczyć…. . Tacy zawodnicy jak ja, Miro i Pac już wcześniej znajdowali się w takich sytuacjach, powiedziałbym nawet, że dobrze się w nich czuję. Najlepiej czuję się, gdy jestem pod presją”.
Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl