Mandy Rose została niedawno zwolniona przez WWE po opublikowaniu treści dla dorosłych na swojej stronie subskrypcyjnej. Wygląda na to, że Rose na pewno nie straci na tej sytuacji pod względem finansowym. Nie wiadomo na razie jednak czy będzie chciała kontynuować swoją karierę wrestlingową, a jeśli tak to gdzie. Fani i eksperci podzielili się na dwa obozy. Jeden uważa, że zwolnienie byłej mistrzyni NXT było ekstremalną reakcją. Jednocześnie drugi obóz jest zdania, że zwolnienie zawodniczki było uzasadnione, ponieważ WWE kieruje swoje programy również do najmłodszej widowni.
Podczas wywiadu dla „The Wrestling Perspective Podcast” Madusa podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat sytuacji Rose. Hall of Famerka pochwaliła byłą gwiazdę WWE za przejście do NXT i przemianę swojej postaci. Jednakże pomimo dużej sympatii do Rose, Madusa uważa, że była członkini Toxic Attraction złamała panujące w federacji zasady.
Jeśli masz kontrakt, wiesz jakie zasady panują w federacji. Jeśli chcesz pójść na całość musisz zdawać sobie sprawę z konsekwencji.
Madusa dodała, że decyzja Rose o założeniu strony z treściami dla dorosłych mogła być dobra dla samej zawodniczki. Musiała ona natomiast źle wpłynąć na jej sytuację kontraktową w federacji.
Jeśli wiesz, że podpisujesz umowę z firmą, w której panują takie zasady dotyczące tego, co możesz robić, a czego nie, to powinieneś je znać i szanować, prawda?
Madusa zwróciła jednak również uwagę, że byłoby to wprowadzeniem podwójnych standardów, jeżeli Rose została zwolniona bez ostrzeżenia ze strony urzędników WWE. Zauważyła bowiem, że zawodnicy płci męskiej często dostają drugą szansę i ma nadzieję, że firma ma takie same protokoły działań w stosunku do żeńskich gwiazd.