Jak było na SmackDown? 17.09.2019 – Omówienie
Od SmackDown minęły już 2 dni. Ja zrobiłem sobie wczoraj dzień wolny od pisania, więc dopiero dziś zabieram się za pisanie omówienia ostatniego epizodu niebieskiej tygodniówki. Muszę przyznać, że ostatni odcinek Smacka wypadł bardzo dobrze. W tym tygodniu niebiescy wypadli lepiej i zdecydowanie przebili poniedziałkowe RAW. Brock Lesnar is back! „Bestia” powraca na SmackDown i od razu obiera sobie za cel mistrza WWE Kofiego Kingstona. Wygląda na to, że pan Brock zawita na SD na dłużej. Shinsuke Nakamura i Sami Zayn zwiedli Aliego, który został zaatakowany przez Japończyka i nie doszło do ich walki.
WWE nadal kontynuuję storyline pomiędzy Shanem i Kevinem, który przybiera dziwną formę. Owens pozywa McMahona i karawana jedzie dalej. Sasha Banks zmierzyła się z Charlotte. Mecz ten zakończył się dyskwalifikacją oraz pojawieniem się Carmelli, która pomogła Flair. Doszło do koronacji Barona Corbina, która jednak zakończyła się dla niego fatalnie, bo został zaatakowany przez Gable’a. W ostatnim segmencie doszło do przemówienia Daniela Bryana. Zjawił się Rowan, który chwilę porozmawiał z swoim byłym tag team partnerem. Skończyło się atakiem Harpera i pojawieniem się Romana, co było do przewidzenia. Przechodzimy więc do konkretów i zapraszam was do fajnego, konkretnego i subiektywnego tekstu. Miłej lektury!
Bestia zawitała na SmackDown!
Jest wiele osób, które pewnie są oburzone faktem, że Brock Lesnar powrócił i w dodatku został nowym rywalem Kofiego, a także zmierzy się z nim w pierwszym odcinku niebieskiej tygodniówki na FOX. Powiem tam tak, ja osobiście jestem zadowolony z takiego obrotu spraw. Nie jestem fanem Brocka, ale uważam że gość ma to coś i gdy jest mistrzem czuć, że jest to główny pas federacji. Porozmawiajmy więc o zajściu, do którego doszło podczas ostatniego SmackDown. New Day pokonało Ortona i Revival na dobre kończąc rywalizację z nimi. Cieszę się z tego powodu, bo Kofi i Randy wyciągnęli ze swojego programu maksimum, a Orton przegrał z Kingstonem w czystym pojedynku, więc nie było sensu tego przeciągać. Po walce pojawił się niespodziewany gość, który stanął twarzą w twarz z mistrzem WWE. Powiem wam, że jestem ciekaw tego feudu i jak federacja go rozplanuję. Kofi przyjął wyzwanie „Bestii”, a ten nie zamierzał czekać do 4 października i już teraz zaatakował mistrza aplikując mu „F5”. Jestem pewny tego, że 2 tygodnie Lesnar zostanie nowym mistrzem WWE.
Nakamura i Zayn – możliwy niewypał
Gdy WWE połączyło Samiego i Shinsuke byłem sceptycznie nastawiony do tego projektu. Ale z czasem się do nich przekonałem. Zayn robi świetną robotę na mikrofonie, zaś Nakamura robi dobre walki. Tak to widziałem. Rozpoczęli oni feud z Mizem, który jednak szybko dobiegł końca na Clash of Champions. Teraz WWE postanowiło wrócić do rywalizacji z Alim, która została przerwana jakiś czas temu. Jak najlepiej powrócić do feudu? Sami odwraca uwagę ex Mustafy wbija Nakamura i atakuję swojego oponenta. Tak w tych czasach rozpoczyna się większość storyline’ów. Pewnie będzie tak, że Ali za tydzień pokona Shinsuke, a potem dostanie title shoota i zmierzy się z królem mocnego stylu na Hell in a Cell. Widzę to właśnie tak.
Pozywam cię
Gdy myślałeś, że ten storyline dobiegł już końca, a tutaj WWE robi ci psikusa i nadal go kontynuuję. Nie wiem, po co i dlaczego? może to jest jakieś długofalowe story albo oficjele mieli wahania nastroju i zamierzali to zakończyć, lecz nagle przyszło mi do głowy, by nadal kontynuować ten feud. Owens moim zdaniem wychodzi teraz na frajera, który najpierw walczy o swoją pracę i pokonuje Shane’a mimo przeciwności losu, jak typowy „babyface” lub „underdog”. Teraz zamienia się to w story, w którym Shane zwalnia Kevina, a ten mści się na mim pozywając go. Owens zostać największym facem federacji. Mógł być takim „Rebel” gościem, który przeciwstawnia się władzy i walczy o swoje. Teraz pojawia się wątek z pozwem i staraniem się powrót do pracy w taki sposób. Na koniec segmentu jeszcze dowalił, że gdy już wygra proces to zwolni McMahona. Śmieszy mnie końcówka tego segu i tyle. Owens na sam koniec opuszcza ring i wraca na trybuny.
Sojusz z niczego
Sasha mierzy się z Charlotte. Dochodzi do dyskwalifikacji, ponieważ Bayley atakuję pannę Flair. Następnie pojawia się Carmella (why) i pomaga Charlotte. Nie wiem dlaczego Carmi pomogła Charlotte? po pierwsze nie bierze udziału w tym story. Po drugie wcześniej raczej była rywalką Flair, a nie jej sojuszniczką. Spodziewałem się tego, że pojawi się Becky i to ona pomoże swojej byłej rywalce. Lekko się zaskoczyłem, że się pojawieniem się Melli. Ciekawe czy to tylko jednorazowe? czy może będzie ona wplątana w storyline pomiędzy 4 Horsewoman?.
Koronacja króla
Na RAW wielki tryumf, zaś na SmackDown koronacja na króla. Po świetnej walce finałowej, która odbyła się na RAW nadszedł czas na koronację króla Corbina. Krótka przemowa króla i omówienie tego, jak będą wyglądać jego rządy. Zaprosił on Gable’a do ringu i prowokował go szydząc z jego wzrostu. Ten w końcu nie wytrzymał i go zaatakował. Pięknie to wyglądało. Chad zniszczył wszystkie ważne rzeczy dla władcy. Berło, płaszcz, tron i co najważniejsze korona. To wszystko zostało zniszczone na oczach Barona. Jest to zapewne początek dłuższej rywalizacji pomiędzy nimi. która zostanie zwieńczona na październikowym Hell in a Cell.
Tyranii Rowana ciąg dalszy
Tutaj ten sam błąd, co w przypadku rywalizacji Shane’a z Owensem. Dostajemy zbyt długi storyline, który ostatecznie przeradza się w feud Rowana i pojawiającego się znikąd Harpera z Romanem oraz Bryanem, który jeszcze nie tak dawno był po drugiej stronie barykady. Wiedziałem i nawet pisałem o tym w opinii z COC, że do tego dojdzie. Prosty schemat. Harper wraca, łączy siły z Rowanem i idą oni na Romka, którego wspiera teraz Daniel. Bryan daję promo na temat zachowania ex Ericka i jego zdradzie oraz o ich współpracy, którą zakończył. W końcu pojawił się Rowan, który trochę pogadał mówiąc, że Daniel nigdy nie traktował go równego sobie. Mocny tekst posłał też Bryan, w którym powiedział, że nie jest w stanie zadać mu takiego bólu, jaki on mu zadał zdradzając. Nagle zjawił się Harper, który zaatakował Bryana. Po chwili na pomoc Danielowi przybył Roman, ale nic nie wskórał. The Bludgeon Brothers zdewastowali „Big Doga” i Bryana. Tym atakiem zakończono SmackDown.