Jak będzie wyglądać najbliższa przyszłość STARDOM? – KOMENTARZ
Jesteśmy tydzień po zakończeniu najważniejszej gali roku w Stardom i wielu fanów najpopularniejszej federacji joshi na świecie może zadawać sobie pytanie, co czeka ich ulubione wrestlerki w najbliższej przyszłości, i w jakim kierunku zmierza popularne gwiazdorstwo. Dream Queendom dało kilka wskazówek i pokazało, że organizacja wchodzi w nową erę.
NOWE MISTRZYNIE GODDNESSES OF STARDOM
Dywizja tag teamowa w Stardom nigdy nie należała do najbardziej istotnych dla federacji, mam jednak wrażenie, że w ostatnim czasie widzimy tam spory powiew świeżości. Momo Watanabe i Thekla dobrze spełniły swoją rolę przejściowych czempionek i tak jak się spodziewałem, na Dream Queendom zrzuciły pasy na rzecz Hanan i Sayi Iidy, które od dawna biły się o to, żeby dostać należyty spotlight. Tutaj duży plus dla Taro Okady, że w końcu popchnął sprawę do przodu i wing*gori zdobyły kolejne złoto tag teamowe w swojej karierze (wcześniej były mistrzyniami New Blood). Teraz pora na to, aby ich title reign wyglądał jak należy. W Stardom nie brakuje challengerek od tytułów Goddnesses, więc liczę na to, że zobaczymy panowanie, w którym Hanan i Saya będą mogły się sprawdzić w rywalizacji z takimi drużynami, jak na przykład byłe mistrzynie Saori Anou i Natsupoi.
CO DALEJ Z TYTUŁEM IWGP WOMEN’S?
Jak wiemy, na Wrestle Kingdom 19, Mayu Iwatani zachowała tytuł IWGP kobiet, co oznacza, że jej run jeszcze trochę potrwa. AZM została odesłana na koniec kolejki i na horyzoncie nie widzimy zawodniczki, która mogłaby go odebrać Mayu. Łatwo byłoby wskazać wrestlerki, które mogłyby tego dokonać, ale wydaje mi się, że prędko nie ujrzymy kogoś innego z tym pasem. Iwatani świetnie wypada jako mistrzyni, dostarcza walk na najwyższym poziomie, i bardzo dobrze reprezentuje tytuł na arenie międzynarodowej. Momo Watanabe wygrała Fatal 4 Way na Wrestle Dynasty i nie byłbym zdziwiony, gdyby znowu chciała o niego walczyć. Jestem zdania, że Stardom może pójść w kolejną ich konfrontację, tylko tym razem na stardomowej macie. Istnieje także możliwość, że to Tam Nakano będzie tą, która ściągnie tytuł z Ikony Stardom, i po utracie red beltu oraz zwycięstwie na Unagi Sayaką, skieruje całą swoją uwagę w kierunku dawnej kompanki z frakcji STARS.
HIGH SPEED CHAMPIONSHIP MUSI ZYSKAĆ NA ZNACZENIU
Trzeba to głośno powiedzieć: tytuł szybkości od dawna jest tylko marnym dodatkiem i nie widać oznak pozytywnych zmian w jego kwestii. Dywizja straciła swoje największe gwiazdy w postaci AZM, Starlight Kid i Natsupoi, które przeszły poziom wyżej i rywalizują już o główne tytuły mistrzowskie. Obecną sytuację w dywizji High Speed idealnie obrazuje to, że Mei Seira nie broniła pasa na Dream Queendom, a federacja jako kolejną pretendentkę wybrała Saki Kashimę, która już była w posiadaniu High Speed Title. W rosterze jest kilka nazwisk, które śmiało można byłoby zaangażować w rywalizację, ale Okada i spółka wolą smażyć odgrzewany kotlet. Stardom MUSOWO musi wyłonić nowe gwiazdy szybkości, bo jak tak dalej pójdzie, to historyczny dla federacji tytuł stanie się historią i nie będzie miał przyszłości.
MAIKA TOP BABYFACE’EM
W ostatnich dwóch latach Maika stała się dla Stardomu kimś pokroju Utami Hayashishity, czyli zawodniczką, która jest „pro stardomiarą” (wychowanką stardomowego dojo). Mają podobną historię, bo zaczynały od pasa Future of Stardom, potem pięły się na wyższe szczeble hierarchii, były/są liderkami stajni, wygrywały World of Stardom Championship. 2023 i 2024 w wykonaniu Maiki był obfity w sukcesy, a 2025 powinien być dla niej jeszcze lepszym rokiem. Ostatnie porażki z Natsuko Torą trochę ją zatrzymały, ale to nawet dobrze, bo na spokojnie można ją podbudowć i kreować na top babyface’a, a następnie ruszyć z projektem „Maika Two Time World of Stardom Champion”. Nexus Venus vs. H.A.T.E. to jedna z tych walk, które muszą dojść do skutku. Najchętniej zobaczyłbym sytuację, w której Maika i spółka kończą jestestwo Oedo Tai’owego tworu.
KONIEC H.A.T.E’U I UWOLNIENIE MOMO WATANABE OD WPŁYWÓW TORY
Chciałbym zobaczyć, jak Momo Watanabe odchodzi z tej stajni i wraca do dawnej siebie z czasów Queens Quest. Skoro Starlight Kid udało się powrócić do normalności, porzucić ciemną stronę mocy, i znaleźć miejsce w NEO GENESIS – to nie widzę przeciwwskazań, aby Watanabe podążyła podobną drogą. Na chwilę obecną nie widać żadnych oznak, żeby w H.A.T.E. miało dojść do jakichś przetasowań, ale wierzę, że za heel turnem Sayi Kamitani stoi coś więcej. Story, w którym Kamitani i Watanabe niszczą tę stajnię od środka i pozostawiają Natsuko Torę na pastwę losu, byłoby strzałem w przysłowiową dziesiątkę.
CZY DOCZEKAMY SIĘ PUSHU DLA HAZUKI 2025?
Od 7 lat liczę na to, że Stardom w końcu przejrzy na oczy i zacznie traktować Hazuki jako main eventerkę. Dziewczyna zrobiła walkę roku kobiet z Mercedes Mone na gali STRONG STYLE EVOLVED i kolejny raz udowodniła, że jest naprawdę wspaniałą wrestlerką. Stardom nie może już zwlekać i odkładać jej na półkę niżej, bo przyjdzie moment, że HZK nie będzie już taka cierpliwa i odejdzie do Marigold (Ogawa na pewno ją kusi, podobnie zresztą Mayu Iwatani). Okada ma u siebie gotowy produkt, który musi wystawić na piedestał i docenić za wkład w promocję Stardomu. Hazuki to bijące serce organizacji i najlepszym rozwiązaniem będzie, jeśli wygra Cinderella Tournament, a następnie spełni marzenie, którym jest Wonder of Stardom Championship.
BIAŁY PAS W RĘKACH STARLIGHT KID
Byłem trochę zaskoczony, że tak szybko doszło do zmiany mistrzyni Wonder. Natsupoi obroniła swój pas zaledwie dwa razy i na Dream Queendom musiała przekazać go w ręce nowo ukoronowanej mistrzyni. Czy była to dobra decyzja? Na pewno Starlight Kid zasłużyła na wyróżnienie, bo to wielce utalentowana zawodniczka, aczkolwiek nie jestem fanem tego, że historia Poi skończyła się, zanim się tak naprawdę zaczęła. Przez wiele miesięcy obserwowaliśmy, jak Natsupoi walczy o to, aby zyskać szansę na starcie o white belt. W końcu nadszedł moment chwały, gdy pokonała swoją przyjaciółkę i tag team partnerkę, Saori Anou – dopinając swego. Zasługiwała na dłuższe panowanie, a skończyło się na dwóch obronach przeciwko Hazuki i Thekli. Pojedynek ze Starlight Kid dowiózł poziomem (zobaczcie sobie na jego oceny na Cagematchu), i był jednym z najlepszych w 2024, jeśli mówimy o kobiecym pro wrestlingu. Starlight będzie miała ręce pełne roboty, bo kolejka pretendentek do „wonderka” będzie długa. Mam nadzieję że jej title run potrwa kilka miesięcy i nie skończy się na dwóch obronach, bo nikt nie chce, aby drugie najważniejsze mistrzostwo w federacji stało się „TYTUŁEM DWÓCH OBRON”.
BRUTALNY KONIEC PANOWANIA TAM NAKANO
W main evencie Stardom Dream Queendom widzieliśmy brutalne zakończenie drugiego panowania Tam Nakano z czerwonym pasem. Jeśli już decydujesz, że twoja największa gwiazda ma stracić pas po trzech miesiącach od jego zdobycia, i po dwóch obronach, to rób to tak, jak Stardom w przypadku Nakano. Saya Kamitani i Tam Nakano miały ze sobą bogatą historię pojedynków, która sięga lat 2021–2022, kiedy to mierzyły się w meczach o Wonder of Stardom Championship. Kamitani w 2022 zdetronizowała liderkę Cosmic Angels, która na początku 2021 zdobyła biały pas po pokonaniu Giulii w słynnym Hair vs. Hair Matchu na All Star Dream Cinderelli. 29 grudnia 2024 roku napisały kolejny rozdział w historii swojej rywalizacji – w tym wypadku tragiczny los spadł na Tam Nakano, która została zdemolowana przez ex Golden Phoenix.
Dziwną decyzją było przeobrażanie Sayi Kamitani z face’owej, wiernej i oddanej koleżanki, do przebiegłej i idącej po trupach do celu zawodniczki. Doprowadziła do porażki Maiki z Natsuko Torą i zasiliła stajnię H.A.T.E. – tę samą, która zakończyła byt Queens Quest, grupy, w której Saya dorastała jako wrestlerka u boku swoich przyjaciółek, w tym Utami Hayashishity. Wszyscy fani Stardom doskonale pamiętają legendarny Steel Cage Match, gdzie Kamitani uratowała Utami, co pozwoliło QQ wygrać tamto starcie. Nie byłem fanem heelowej Sayi, dalej ciężko mi kupić ją w tej odsłonie, ale muszę przyznać, że idzie w bardzo dobrym kierunku.
Mecz z Tam Nakano w Ryogoku Kokugikan pokazał, z jaką Sayą mamy obecnie do czynienia. Sytuacja, w której zawiązała łańcuch na szyi Nakano, zawlekła ją do wejścia na arenę, a następnie podciągnęła do góry, co dosłownie można nazwać powieszeniem Tam Nakano – wyglądała drastycznie. Saya wyrasta na największego heela w organizacji i tylko Natsuko Tora ma do niej podjazd. Czasami jest tak, że niezrozumiały booking prowadzi do czegoś interesującego. Decyzja o przeobrażeniu naturalnego face’a w zły charakter w przypadku Sayi Kamitani, jest tego przykładem.
CO CZEKA STARDOM W NAJBLIŻSZEJ PRZYSZŁOŚCI?
Federacja była w okresie przejściowym po odejściu Rossy’ego Ogawy w marcu 2024 roku, a i tak bez problemów sobie poradziła. Sądziłem, że po tak dużej stracie i zamieszaniu wokół całej organizacji, nowy prezes będzie miał kłopoty z tym, aby wyprowadzić Stardom na prostą. Oczywiście nie był to najlepszy okres w historii World Wonder Ring Stardom, ale po takim zamieszaniu i perturbacjach jakie nastąpiły – Taro Okada zachował zimą krew i zrobił wszystko co w jego mocy, by Stardom dalej było numerem jeden z scenie joshi.
2025 na pewno będzie rokiem wyzwań, bo to nie tak, że w Stardom wszystko jest super idealne. Ważne jest, aby podtrzymać wysoki poziom walk i jakość show, jak i również bardziej otworzyć się na światowy rynek. Muszą iść przykładem NJPW i zacząć organizować galę również w Stanach Zjednoczonych. Okada wspominał również, że po tym jak widział na żywo WrestleManię, uważa, że Stardom nadal musi się rozwijać, i że widzi jaka jest przepaść między galami w USA, a tymi w Kraju Kwitnącej Wiśni.
Na japońskiej scenie największym rywalem będzie Marigold, które rozwija się w bardzo szybkim tempie. Stardom musi więc nie spuszczać z tonu i podnosić poziom swoich gal, przy tym stawiając na promocję nowych gwiazd. Podwaliny pod zmiany zostały już zrobione i Dream Queendom stało się symbolem nadchodzącej nowej ery. Hanan i Saya Iida zdobyły tytuły Goddnesses, Starlight Kid przejęła Wonder of Stardom Championship, a Saya Kamitani wspięła się na sam szczyt, zdobywając główne wyróżnienie w federacji.