Happy Corbin chwali Madcap Mossa

0

Przed walką na WrestleManii 38 z Drew McIntyrem w ten weekend, Happy Corbin gościł WWE After the Bell, aby porozmawiać o swoim partnerstwie z Madcap Moss. Były zwycięzca Andre the Giant Memorial Battle Royal mówił o tym, jak utalentowany jest Moss i dlaczego wierzy, że ma przed sobą świetlaną przyszłość w pro wrestlingu.

„To niesamowite, ponieważ widzę faceta, w którym naprawdę dostrzegam, że ma coś wyjątkowego – powiedział Corbin.

Jego zdolności atletyczne, jego fizyczność, wygląda fenomenalnie nawet w swoich małych szelkach i szortach. Sam nie wyglądałabym tak dobrze w tym stroju, jak on, ale myślę, że jest w nim coś wyjątkowego i ma szansę zabłysnąć.

Happy Corbin nie jest jedyną osobą, która chwali Mossa przez ostatnie kilka miesięcy, a Paul Heyman nazwał byłą supergwiazdę NXT przyszłym main eventerem. Moss mierzył się ostatnio m.in. z Drew McIntyrem na gali Elimination Chamber, w której doszło do groźnego incydentu podczas wykonania akcji Alabama Slam. Happy Corbin opowiedział o swoich przeżyciach z tamtej nocy i o tym, co powiedział mu Madcap Moss.

Na szali stawiamy nasze życie, czy to na boisku piłkarskim, czy na galach wrestlingu, to nie ma znaczenia, na szali jest twoje życie. To było przerażające, nigdy nie chcesz, aby ktoś został kontuzjowany.”

Nie wiem jak, ale ten człowiek ma najsilniejszy kark na świecie, bo nie doznał nawet wstrząśnienia mózgu, ani nic nie złamał.”