Mariah May nie tylko się pojawiła w WWE NXT, ona zdominowała scenę.
Podczas odcinka WWE NXT z 3 czerwca była gwiazda AEW zadebiutowała w wielkim stylu. Przerwała pełen chaosu segment z udziałem zawodniczek dywizji kobiet, pojawiając się na balkonie w lśniącej białej kreacji. Publiczność oszalała, gdy May ogłosiła.
„Najlepsza dywizja kobiet na świecie właśnie stała się o wiele bardziej glamour.” To nie były tylko puste słowa, a liczby mówią same za siebie.
Według oficjalnego kanału WWE na YouTube, segment debiutowy Mariah May zdobył 452 tysiące wyświetleń w mniej niż 24 godziny, co czyni go najchętniej oglądanym klipem z całego odcinka. Dla porównania.
-
Trick Williams vs. Mike Santana (cały mecz): 136 tys.
-
Segment z Jacy Jayne i NXT Women’s Title: 135 tys.
-
Zwycięstwo Dragona Lee w ośmioosobowym tag team matchu: 62 tys.
-
Debiut Tyry Mae Steele: 63 tys.
-
Mecz Mylesa Borne’a: 63 tys.
To oznacza, że Mariah May przewyższyła drugi najpopularniejszy klip (Trick vs. Santana) aż o 316 tys. wyświetleń, czyli o imponujące 232%. I nietrudno zrozumieć dlaczego. Jej wejście zatrzymało segment, a cała dywizja kobiet NXT zamarła, by spojrzeć w górę. May zajęła centralne miejsce i wygłosiła jasne przesłanie.
„Jestem kolejną mistrzynią NXT kobiet.”
To śmiałe oświadczenie oznacza, że Mariah od razu ustawiła cel na Jacy Jayne, która dopiero co pokonała Stephanie Vaquer, zdobywając mistrzostwo.
Dla tych, którzy śledzili jej karierę wiedzą, że debiut w taki sposób nie był zaskoczeniem. Już w AEW podejrzewano, że May marzy o WWE. Od sceny niezależnej w Wielkiej Brytanii, przez Stardom w Japonii, aż po AEW, Mariah May zbudowała sobie markę, łącząc styl i umiejętności. Ale w NXT widać jedno. Nie przychodzi tu grać drugoplanowej roli, przychodzi po tytuł.
Debiut Mariah May to jasny sygnał, że nie jest już tłem dla innych teraz to ona gra główną rolę.