Buddy Matthews stoczył całą walkę z kontuzją kostki.

Buddy Matthews na Grand Slam miał okazję stoczyć swój największy singlowy pojedynek w AEW. Była to bowiem walka o Continental Championship z Kazuchiką Okadą, dodatkowo w ojczyźnie Buddy’ego – Australii. Nie obeszło się bez problemów. 

Matthews nienaturalnie ułożył kostkę, kiedy podczas swojego wejścia zeskakiwał z narożnika.

Wyglądało to bardzo nieprzyjemnie, Mimo tego, Buddy stoczył całą, piętnastominutową walkę, jak gdyby nigdy nic się nie stało. Niestety kontuzja okazała się realna. Rhea Ripley – partnerka Buddy’ego – opublikowała na Instagramie jego zdjęcie z kulą. Żadna kostka nas nie powstrzyma! – napisała Rhea

Wokół ringu na Grand Slam było sporo kontrowersji. Był on bowiem wyraźnie mniejszy, niż ten, który widzimy zazwyczaj na galach AEW. QT Marshall przyznał, że ring został wypożyczony od jednej z australijskich federacji. Jego zdaniem, operacja ta była planowana od miesięcy, a PWA dostało za to pieniądze. Matthews po gali zamieścił tweeta, w którym obarczył winą za swój uraz właśnie feralny ring. Jednocześnie trzymał się kayfabe’u i napisał, że gdyby ring był normalnych rozmiarów, Okada nie zdołałby położyć nogi na linie, kiedy był przypinany, a co za tym idzie – Buddy zostałby nowym Mistrzem Kontynentalnym. Tweet jest już usunięty. 

Ciężko powiedzieć, czy tweet Matthwsa był w całości częścią kayfabe’u. Z pewnością należy jednak docenić, że Australijczyk przezwyciężył kontuzję, aby zawalczyć przed własną publicznością.