Baron Corbin potwierdza, że nie jest już pod kontraktem z WWE

0

Tom Pestock, znany fanom wrestlingu jako Baron Corbin, ogłosił zakończenie swojego kontraktu z WWE. Informacje potwierdził sam zainteresowany za pomocą wpisu na platformie X. Decyzja o nieprzedłużeniu kontraktu była jednostronna i wynikała z decyzji WWE, a nie zwolnienia. Pestock napisał: „To nowy rok, zobaczymy, co uda mi się stworzyć”.

Pierwsze doniesienia na temat sytuacji kontraktowej Corbina pojawiły się już 1 listopada 2024 roku. Jego umowa z WWE wygasała wraz z końcem roku i nie miała być odnowiona. 1 stycznia te informacje zostały oficjalnie potwierdzone. Kontrakt Pestocka formalnie dobiegł końca wraz z rozpoczęciem nowego roku.

Podczas swojej wieloletniej kariery w WWE, Baron Corbin osiągnął wiele sukcesów, które na stałe zapisały go w pamięci fanów. Był zdobywcą Mistrzostwa USA WWE, zwycięzcą turnieju King of the Ring jak i również triumfatorem MITB w 2017 roku. Jego charakterystyczny styl w ringu, a także zdolności na mikrofonie, sprawiały, że był zarówno jedną z najbardziej znienawidzonych, jak i podziwianych postaci w WWE. Jednym z najważniejszych momentów w jego karierze była zmiana wizerunku na „Lone Wolfa”, a później wcielenie w postać Króla Corbina, co pozwoliło mu wyraźnie zaistnieć w fabularnych programach WWE. Ostatnimi czasy, Corbin eksperymentował z bardziej osobistym wizerunkiem, pokazując widzom swoje różne strony.

Odejście Corbina z WWE otwiera nowy rozdział w jego karierze. Były zawodnik wielokrotnie podkreślał swoje zainteresowanie tworzeniem czegoś nowego poza wrestlingiem, co może oznaczać zarówno pracę w innych federacjach, jak i realizację projektów poza sportem. Fani na całym świecie z niecierpliwością oczekują, jaką drogę obierze Pestock. Czy zdecyduje się na powrót do niezależnych federacji, a może zaskoczy fanów karierą aktorską? Jedno jest pewne – jego doświadczenie i charyzma zapewniają mu szerokie możliwości.

Co myślisz o odejściu Barona Corbina z WWE? Czy chciałbyś zobaczyć go w innych federacjach wrestlingowych, takich jak AEW czy NJPW? Podziel się swoimi opiniami w komentarzach!