Była zawodniczka WWE, B-Fab, była niedawnym gościem w The Angle Podcast, gdzie opowiadała, jak ona i reszta Hit Row zostali zwolnieni z World Wrestling Entertainment.
Fab była zszokowana zaistniałą sytuacją i tym, w jaki sposób doszło do rozwiązania jej umowy z organizacją:
„Cóż, właściwie byłam na obiedzie z rodziną. Mój kumpel otrzymał wiadomość tekstową z Twittera o zwolnieniach. Teraz Twitter jest miejscem numer jeden dla memów i wszystkich tych newsów. Więc pomyślałam: Och, to żart, nie ma mowy, że to prawda. Dlaczego mieliby nas zwalniać, to nie ma sensu”.
„Pisałam do chłopców na naszym grupowym czacie. Mówili: Tak, właśnie dostaliśmy telefon”. Byłam wstrząśnięta i pomyślałam: Co się dzieje? Nie rozumiem tego. Czułam, że nadal moglibyśmy kontynuować naszą przygodę w federacji i zrobić kilka bardzo znaczących rzeczy w WWE”.
Jeśli chodzi o jej zwolnienie, jednym z powodów było to, że według WWE jej praca w ringu nie była na poziomie innych. Jednak B-Fab wierzy, że byłaby skłonna przejść dodatkowe szkolenie, wkładając w to pracę, aby osiągnąć ten poziom.
Czuję, że przy swoim charakterze i tym jaka jestem oraz mojej etyce pracy, zawsze jestem gotowa zrobić coś więcej. Zawsze jestem gotowa włożyć pracę w to co robię i zrobić to, co jest konieczne. Czułam, że mogłabym zostać umieszczona z powrotem w Performance Center, lub gdziekolwiek trzeba było, aby przejść szkolenie, którego potrzebowali, abym znalazła się w odpowiedniej dyspozycji.
Jestem osobą, która wierzy, że wszystko dzieje się z jakiegoś powodu. Że wszystko zawsze układa się na lepsze. Więc tak naprawdę nie mam żadnych złych uczuć. Naprawdę żałuję, że nie mogłem tam zostać, zrobić więcej i pokazać wszystkim, kim jest B-Fab. Miałem jeszcze wiele do zaoferowania i chciałam to pokazać”.
Mimo zwolnienia, B-Fab przyznała, że byłaby skłonna wrócić do firmy, gdyby nadarzyła się okazja, ponieważ wszystko to biznes:
Byłabym otwarta na powrót. Dla mnie biznes to biznes, jest tym, czym jest. Nic nie możesz zrobić z dużymi firmami, jak i podejmowanymi przez nie decyzjami. Więc nie ma powodu, by mieć jakiekolwiek złe odczucia. Zawsze musisz po prostu działać i robić swoje, również jako firma. Więc gdybym mogła, wróciłabym”.