Cody Rhodes komentuje porażkę i stratę mistrzostwa na WrestleManii 41

Historia Cody’ego Rhodesa nie zakończyła się na WrestleManii 41 — ona została rozbita.
W jednym z najbardziej szokujących main eventów w historii WrestleManii, Rhodes przegrał Undisputed WWE Championship z Johnem Ceną. Do wydarzenia doszło podczas drugiej nocy PLE na stadionie Allegiant. Po 378 dniach panowania wystarczyła jedna noc, jeden pojedynek i jeden bezwzględny weteran, by zakończyć panowanie American Nightmare.
Za kulisami po walce Cathy Kelley próbowała porozmawiać z Codym, ale ten nie miał na to ochoty. Były mistrz odszedł w milczeniu, nie wypowiadając ani słowa.
„Wygląda na bardzo przygnębionego, jest zdruzgotany. Wciąż próbuje to wszystko przetrawić,” powiedziała Kelley do Joe Tessitore’a w programie po gali.
„Mówimy o tym, jak ciężko walczył, żeby tu dotrzeć i teraz patrzymy, jak wszystko stracił. Wszystko, na co pracował.”
Rhodes dzierżył tytuł przez ponad rok, odpierając ataki takich rywali, jak AJ Styles, Kevin Owens, Solo Sikoa czy Logan Paul.
Legendarnie „dokończył swoją historię” na WrestleManii 40, detronizując Romana Reignsa i kończąc jego 1316-dniowe panowanie jako Tribal Chief. Ale teraz… tamto zwycięstwo jest już tylko wspomnieniem.
Cena, który obiecał „zniszczyć profesjonalne wrestling”, oficjalnie rozpoczął swoją misję. Po walce 16-krotny mistrz świata zasugerował, że zamierza przejść na emeryturę jako Undisputed Champion i zmusić WWE do „stworzenia zabawkowego tytułu, o który reszta rosteru będzie się bić.”
The story of heartbreak at #WrestleMania. pic.twitter.com/CnwAcysH55
— WWE (@WWE) April 21, 2025
Jeden z głównych założycieli portalu MyWrestling. Wrestlingiem interesuje się od 2007 roku. Ogląda różne federacje, bo jak to się mówi, dobry wrestling można znaleźć wszędzie. W przeszłości prowadził stronę Tight Wrestling, a poza wrestlingiem interesuje się piłką nożną, muzyką oraz informatyką.