Dijak potwierdza odejście z WWE

Dijak, który radzi sobie świetnie od czasu powrotu do NXT w zeszłym roku, ogłosił swoje odejście z WWE. W związku z brakiem podpisania nowego kontraktu, Dijak przekazał na platformie X, że 28 czerwca 2024 roku będzie jego ostatnim dniem w WWE.
Wcześniej portale wrestlingowe informowały, że kontrakt Dijaka wygasa w tym miesiącu i nic nie wskazywało na jego przedłużenie. Fani byli zaniepokojeni i jak się okazuje ich obawy okazały się słuszne. Zawodnik ujawnił, że pomimo jego wysiłków WWE nigdy nie zaangażowało się w negocjacje. Firma nie przedstawiła mu żadnej oferty i w ostatniej chwili poinformowała, że nie przedłuży z nim kontraktu.
Dijak podkreślił swoje zaangażowanie, zauważając, że nigdy nie narzekał ani nie sprawiał problemów. Aktywnie przedstawiał swoje pomysły aż do momentu informacji o końcu jego przygody w federacji. W ciągu siedmiu lat doznał tylko jednej kontuzji dzięki czemu był praktycznie cały czas do dyspozycji działu kreatywnego.
Taka jest prawda. WWE nigdy ze mną nie negocjowało. Próbowałem negocjować, ale oni się na to nie zdecydowali. Nigdy nie złożyli mi ani jednej oferty, po czym poinformowali mnie w ostatniej chwili, że nie przedłużą mojego kontraktu. Dwa miesiące temu brałem udział w jednej z najlepszych walk w historii NXT i jednym z topowych pojedynków weekendu WrestleManii. Tego dnia jedna z wysoko postawionych osób kreatywnych w WWE powiedziała mi, że rozwaliłem system. Miałem feudować o tytuł NXT, ale zamiast tego zostałem przeniesiony na RAW. Konsekwentnie przewyższałem swoimi występami oczekiwania innych, szczególnie przez cały 2023 rok i początek 2024. Nigdy na nic nie narzekałem ani nie było mi trudno współpracować. Jeszcze dzień przed otrzymaniem informacji o zwolnieniu podsuwałem pomysły każdemu, kto chciał mnie słuchać. Ani razu nie przegapiłem żadnego bookingu, a przez 7 lat doznałem tylko jednej trzymiesięcznej kontuzji. Jestem wdzięczny, rozczarowany, ale także podekscytowany. To rozpaliło we mnie ogień, dzięki któremu mogę nieustannie udowadniać światu, że jestem sobą. Zawsze chciałem otrzymać szansę, a teraz mam okazję ją wykorzystać.
Trzeba przyznać, że jest to dość szokujące, że WWE nie próbowało negocjować nowego kontraktu z Dijakiem. Niezależnie jednak od tego zawodnik nie powinien narzekać w najbliższych miesiącach na brak zainteresowania ze strony innych federacji.
Obserwuj nas na: twitter.com/MyWrestling2015
Śledź nas na: facebook.com/mywrestlingpl
Jeden z administratorów portalu MyWrestling. Fan wrestlingu od 2013 roku. Najbardziej upodobał sobie WWE, o którym pisze najczęściej. Śledzi również poczynania polskiej sceny. Prywatnie oprócz wrestlingu interesuje się piłką nożną oraz dartem.