Jordynne Grace o kulisach jej debiutu w NXT

0
Impact Wrestling

Impact Wrestling

Kilka dni temu miejsce miał jeden z najlepszych epizodów NXT w tym roku. Zobaczyliśmy debiuty m.in. Ethana Page’a, czy Jordynne Grace. Czy też Sexyy Red…

Mistrzyni TNA Knockouts w wywiadzie z Sean’em Ross’em Sapp’em z Fightful wyjawiła kulisy jej debiutu w NXT.

„Ulżyło mi, że była to niespodzianka. To jest niesamowite. Niespodzianki w wrestlingu, czuję, że przez to było to coś większego. Kiedy nikt się nie spodziewa tego. Czuję się dobrze, jestem podekscytowana. To jest wielka rzecz dla świata wrestlingu.”

 

„Rozmawiali o tym, wydaje mi się, że przez kilka miesięcy. Próbowali znaleźć odpowiedni moment. Może trzy tygodnie temu, rozmawiali o tym, żeby mnie zabookować. Wtedy to ruszyło. Nie wiedziałam na początku, że będę na tapingach NXT. Początkowo zapytali mnie, czy będę dostępna na Battleground. „O spoko,” i potem to się zmieniło w „Chcemy ją ponownie przedstawić.” Więc, ostatecznie pojawiłam się na NXT. WWE jest inne niż TNA pod tym względem, że oni bookują podróże na ostatnią chwilę. Nic nie słyszałam do niedzieli. Kobieta od podróży napisała do mnie, „Potrzebujemy cię na NXT,” Nie chciałam nikogo niepokoić, ale nie sądziłam, że to się wydarzy.”

 

„To było szalone. To nie jest coś, w pozytywnym świetle, co byś usłyszał od fanów WWE kiedykolwiek. Świetnie im poszło z zachowaniem sekretu. Wysłali doktorów do mojego pokoju hotelowego, żeby zrobili mi badania. Kazali mi przyjść późno, jakoś koło 20:30, może z 30 minut przed segmentem. Mieli zarezerwowane miejsce parkingowe i ktoś przyszedł i zabrał mnie na zaplecze. Nawet nie musiałam iść nigdzie przez hol. Jak wchodzisz, pierwsze drzwi po lewej i tyle. Mieli znak rezerwacji.”

 

Co sądzicie o pojawieniu się Jordynne Grace?